Agata Gostyńska z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych mówi, że tak naprawdę będziemy mieli do czynienia z wyborami w poszczególnych krajach Unii, na podstawie obowiązujących w tych państwach ordynacji. W tych wyborach każdy sobie rzepkę skrobie, bo każde państwo wybiera posłów na własnych zasadach.
- To nie znaczy, że w Unii nie toczy się debata w sprawie kwestii uwspólnotowienia kwestii proceduralnych związanych w wyborami do Europarlamentu. Udało się do tej pory stworzyć pewne zręby wspólnego systemu wyborczego - dodaje Agata Gostyńska.
Dodaje, że jest porozumienie, co do tego, że we wszystkich państwach członkowskich wybory będą odbywały się na zasadzie proporcjonalności. Kraje zgodziły się też w sprawie maksymalnego progu wyborczego oraz w sprawie niełączenia mandatów europarlamentarnych z mandatami posłów krajowych.
Przygotowana przez Ernesta Zozunia audycja powstała w ramach projektu Euranet Plus. "Euranet Plus - Europa od kuchni" w każdy wtorek o godz. 17.20.
(mp)