Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Sylwia Mróz 09.07.2014

Coraz mniej Europejczyków w Europie. Jak rozwiązać problem demografii?

Posiadanie dzieci jest jedną z najbardziej prywatnych decyzji, jakie podejmujemy, choć ma wpływ na całe społeczeństwo. Może również być sprawą, która nie dotyczy tylko dwójki osób, a całej Europy. Tak jest dziś, gdy populacja państw europejskich stale maleje. O tym problemie rozmawialiśmy w "Europejskim Klubie Trójki".
Coraz mniej Europejczyków w Europie. Jak rozwiązać problem demografii?Glow Images/East News

Czy, aby społeczeństwo się nie starzało, każda z par powinna mieć co najmniej dwójkę dzieci? - Nieco więcej, bo nie wszystkie dzieci zastępują swoich rodziców w późniejszym procesie odtwarzania pokoleń - wyjaśnia profesor Marek Okólski, ekonomista i demograf z Uniwersytetu Warszawskiego i Szkoły Głównej Psychologii Społecznej.
Bartosz Marczuk - publicysta "Rzeczpospolitej" i ekspert Związku Dużych Rodzin Trzy Plus - podkreśla, że mówiąc o całym kontynencie europejskim, sytuacja demograficzna nie jest jednorodna. - Jest duży problem, jeśli chodzi o potomstwo, ale spowodowany też tym, że otworzyły się granice, co dotyczy głównie Europy Środkowo-Wschodniej. Polska, Łotwa, Estonia, Bułgaria, Rumunia, Węgry, Słowacja i Czechy to państwa, które mają potężny kłopot demograficzny - komentuje gość Trójki. Publicysta Rzeczpospolitej przyznaje, że z problemem płodności kobiet znakomicie poradziły sobie Francja czy Irlandia.

Czytaj więcej >>> EURANET <<<
Marek Okólski dodaje, że opisane wcześniej sytuacje nie mają charakteru stabilnego. - Płodność przeszła ogromne zmiany w ostatnich kilkudziesięciu latach i generalny trend polegał na zmniejszeniu populacji. Rozpoczęło się na zachodzie Europy, najwcześniej we Francji - jeszcze w okresie międzywojennym, w innych krajach zachodnich później - ok. połowy lat 60. - opowiada ekonomista. W tym samym czasie kraje południa czy wschodu Europy cieszyły się wysoką płodnością, co było wykorzystywane m.in. ideologicznie -miało dowodzić przewagi socjalizmu nad kapitalizmem.

Nowa fala polskiej emigracji. "To fatalne dla kraju"

Aby zapewnić zastępowalność pokoleń, współczynnik dzietności (czyli liczba dzieci na kobietę w wieku między 15 a 49 rokiem życia) powinien wynosić powyżej 2,10. Tymczasem w Unii Europejskiej wyniósł on w 2012 roku 1,58, a w wielu jej krajach jeszcze mniej (w Portugalii 1,28; w Polsce 1,29; w Hiszpanii 1,32).
Czy w Unii Europejskiej istnieją pomysły, jak doprowadzić do odwrócenia tego trendu? A jeśli się on utrzyma, jakie to może przynieść skutki: gospodarcze, społeczne, kulturowe, polityczne? I z drugiej strony: czy troska o starzenie się i zmniejszanie się naszych narodowych populacji nie jest przejawem myślenia zanadto lokalnego - skoro w globalnej perspektywie, biorąc pod uwagę ludność całego świata, przeżywamy właśnie eksplozję demograficzną, w wyniku której na Ziemi może niebawem żyć więcej ludzi, niż nasza planeta jest w stanie wyżywić?

Wysłuchaj całej audycji, którą poprowadził Jerzy Sosnowski.

Europa od kuchni >>>

Audycja powstała w ramach projektu Euranet Plus.
(sm/mk)