Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Katarzyna Karaś 23.04.2012

"Król atakujący gaz łupkowy jest nagi"

Jak podkreśla europoseł z PO Bogusław Sonik, nawet niesympatyzujący z gazem łupkowym naukowcy mówią, że nie ma dowodów na negatywny wpływ jego wydobywania na środowisko.
Król atakujący gaz łupkowy jest nagiWikimedia Commons/Ruhrfisch

Bogusław Sonik jest autorem projektu raportu o gazie niekonwencjonalnym. To odpowiedź - według polityka PO - parlamentu na obserwowany w Brukseli "antyłupkowy lobbing". Z raportu wynika między innymi, że wydobycie gazu łupkowego jest bezpieczne. Na 25 kwietnia europosłowie zaplanowali debatę poświęconą poszukiwaniom i wydobyciu gazu łupkowego.
- Są mity i strachy pobudzane przez przeciwników gazu łupkowego, ale one nie mają przełożenia na badania. Unia Europejska nie ma możliwości zakazać nam wydobywania gazu łupkowego, nie ma też powodu - wyjaśnia gość audycji "Euranet" w Programie Trzecim Polskiego Radia Bogusław Sonik, europoseł Platfromy Obywatelskiej. Choć - jak dodaje Sonik - UE może utrudnić wydobywanie gazu łupkowego poprzez różnego rodzaju dyrektywy chroniące środowisko.
- Obecnie wszystkie ekspertyzy, które znamy - autorstwa organizacji pozarządowych, społeczne i te zamawiane przez agendy Komisji Europejskiej - pokazują, że nasz standard ochrony środowiska jest wystarczający. Natomiast wysiłki różnych lobbies nie będą ustawały - ocenia Paweł Kowal, europoseł z Polska Jest Najważniejsza.
Kowal podkreśla, że w tej sprawie należy edukować, przekonywać, tworzyć koalicje. Jego zdaniem próby "zablokowania łupków" będą się powtarzać, ponieważ wiele podmiotów - w tym również państwa - walczą o swoje interesy.
Jak mówi Sonik, w przypadku gazu łupkowego jest też grupa osób - "która przypomina pewnego rodzaju sektę" - nie przyjmująca żadnych argumentów. - To trochę przypomina opór przeciwników wprowadzenia maszyny parowej czy kolei żelaznej, które miały nieść całe zło ze sobą - wyjaśnia. Dodaje, że ma nadzieję, że znajdzie się racjonalna większość parlamentarna, która przegłosuje jego projekt.
Jak podkreśla europoseł PO, każde szukanie surowców w głębi ziemi łączy się z problemami, kosztami, ryzykiem. - Ja w moim raporcie proponuję ograniczyć ryzyko do minimum, wykorzystać wszystkie procedury europejskie - podkreśla.

Rozmowę prowadziła Beata Michniewicz.