Gorący początek transferowej zimy

Najważniejszym tematem ostatnich dni w ekstraklasie jest transfer Sławomira Peszki z Lecha Poznań do 1. FC Koeln. Działacze mistrza Polski nie mogą w żaden sposób zablokować tej transakcji - Peszko ma wpisaną w kontrakcie sumę odstępnego.

Niemcy są pewni, że w niedzielę Peszko stawi się na zgrupowaniu drużyny z Kolonii. Przelali już na konto Lecha 500 tys. euro, piłkarz przeszedł w niemieckiej drużynie testy medyczne. W Poznaniu postawa działaczy 1. FC Koeln wzbudza jednak oburzenie.

Sporna jest kwestia odstępnego - działacze Lecha uważają, że jest ona o 200 tys. euro wyższa. Problematyczne jest także prowadzenie negocjacji z piłkarzem przez niemiecki klub przed 1 stycznia, kiedy to otwiera się okienko transferowe. W myśl przepisów UEFA - to niedopuszczalne.

- Nie mówimy o jakimś egzotycznym klubie z Afganistanu, tylko o firmie z 1. Bundesligi. Zakładam, że jeżeli Peszko faktycznie był ostatnio na badaniach w Kolonii i negocjował tam kontrakt - zostalibyśmy o tym fakcie przez Niemców odpowiednio wcześnie poinformowani - żali się "Przeglądowi Sportowemu" dyrektor sportowy Lecha Marek Pogorzelczyk.

Wisła się wzmacnia, lider straci gwiazdę?

Lech traci najpewniej Peszkę, ale rozgląda się też za wzmocnieniami. Najpewniej do klubu trafi obrońca Lechii Gdańsk i reprezentacji Polski, Hubert Wołąkiewicz. Piłkarz może przejść do poznanian za darmo za pół roku. Jeśli jednak miałby wspomóc drużynę już na wiosnę w Lidze Europejskiej - klub z Poznania musiałby zapłacić ok. 300 tys. złotych. Według "Przeglądu Sportowego" negocjacje zmierzają w dobrą stronę.

Poważne osłabienie może czekać lidera ekstraklasy - Jagiellonię. Drużynę może opuścić jeden z najlepszych piłkarzy, Kamil Grosicki. Propozycję kupna utalentowanego 22-latka za 750 tys. euro przedstawił turecki Sivasspor. Skauci tego klubu zainteresowali się piłkarzem po rozegranym w Antalyi meczu Polska - Bośnia i Hercegowina. Oferta Turków nie spełniła jednak oczekiwań działaczy "Jagi", którzy chcą za Grosickiego milion euro. Negocjacje trwają.

Za wzmocnieniami rozgląda się także Wisła Kraków. Na celowniku "Białej Gwiazdy" znalazł się gwiazdor norweskiej Valerengi i reprezentacji Jamajki, Luton Shelton. Piłkarz, który może występować na pozycji lewoskrzydłowego, bądź napastnika, strzelił w kadrze swojego kraju 21 goli. Shelton kosztowałby ok. 400 tys. euro. Dyrektor sportowy Wisły, Stan Valckx nie podjął jednak jeszcze ostatecznej decyzji, czy piłkarz dobrze wkomponowałby sie w zespół.


Blisko przejścia do Legii jest, według bułgarskiej prasy, włoski obrońca Giuseppe Aquaro. Piłkarz występuje obecnie w CSKA Sofia.

gaw, Przegląd Sportowy