Właściciel Polonii Warszawa nie ufa ani Sebastianowi Przyrowskiemu, ani Michałowi Gliwie. Z tego powodu już od kilku miesięcy poszukuje ich następców, czytamy w "Przeglądzie Sportowym".
W tym tygodniu na testach przy Konwiktorskiej ma pojawić się były bramkarz Manchesteru United, Roy Carroll.
33. letni Carroll, po tym jak kilka tygodni temu rozwiązał kontrakt z duńskim Odense, pozostaje bez pracy. Według brytyjskich mediów, kilka dni temu miał podpisać umowę z Blackpool. Drużytna z Premier League z powodu kontuzji trzech golkiperów usilnie szukała wzmocnienia. Carroll kontraktu jednak nie podpisał.
Utytułowany bramkarz, były reprezentant Irlandii Północnej, może pochwalić się jak na polskie warunki imponującym CV. Dlatego zastanawiającym jest dlaczego do Polonii przyjeżdża na testy, a nie na podpisanie kontraktu.
Facet po przejściach
Carroll miał w przeszłości ogromne problemy. Kiedy reprezentował barwy West Ham United w latach 2005-2007, uzależnienie od hazardu , a co za tym idzie ogromne kłopoty finansowe wpędziły go w alkoholizm. Problemy okazały się bardzo poważne, bo Carroll wylądował w szpitalu.
Od tamtego czasu, głośno było o jego problemach, ale mimo to zastanawia fakt częstych zmian klubów.
Ciężko uwierzyć w informacje, że odszedł z Odense, ponieważ Duńczycy zakupili młodego, zdolnego bramkarza, któremu Carroll miał ustąpić miejsca.
- Czy nadal ma problemy ze sobą? Dobre pytanie – stwierdza Jackie Fullerton, dziennikarz BBC.
ah, Przegląd Sportowy