Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Marek Dziadukiewicz 10.01.2011

Adwentysta ze Szwajcarii

Najmłodszy strzelec w historii finałów EURO Johan Vonlanthen planuje odbudować karierę w naszej lidze.
Józef Wojciechowski, prezes Polonii WarszawaJózef Wojciechowski, prezes Polonii Warszawafot. PAP

Przegląd Sportowy: Nie może grać w soboty, ale chce występować w Polsce. A dokładnie w Polonii Warszawa. Ewentualnie w Lechu lub Wiśle. O Vonlanthenie zrobiło się głośno, gdy miał zaledwie 18 lat. Podczas EURO 2004 zdobył bramkę w meczu z Francją (1:3) i został najmłodszym strzelcem gola w historii finałów mistrzostw Europy. Wtedy był dobrze zapowiadającym się napastnikiem PSV Eindhoven, ale od tamtej pory jego kariera wyhamowała. Aktualnie tkwi w rezerwach Red Bulla Salzburg. Polska byłaby dla niego dobrym miejscem, by się odbudować.

Kontrakt piłkarza z obecnym pracodawcą - Red Bullem Salzburg wygasa latem tego roku. Jeżeli jakiś klub chciałby pozyskać go jeszcze zimą musi wyłożyć za kartę piłkarza 200 tysięcy euro, a sam piłkarz oczekuje zarobków na poziomie 350 - 400 tysięcy euro. To suma, na której wyłożenie bez wątpienia stać właściciela Polonii Warszawa, jednak Józef Wojciechowski nie jest ostatecznie przekonany do szwajcarskiego napastnika.

My mamy nadzieję, że zarówno właściciel "Czarnych Koszul" jak i działacze Lecha i Wisły nie dadzą się skusić wizji sprowadzenia Szwajcara, który jedyne czym dysponuje w chwili obecnej to nazwisko i przeszłość klubowa. Przypominamy, że Johan Volanthen występuje obecnie w rezerwach Red Bulla Salzburg, czyli klubu, który dwukrotnie uległ Lechowi Poznań w Lidze Europejskiej. Skoro zawodnik ten od 2006 roku zawodzi tamtejszych działaczy i kibiców i uważany jest za największą pomyłkę transferową ostatniej dekady, trudno spodziewać się by nagle w Polsce odzyskał dawno utraconą formę.

Marek Dziadukiewicz