O powrocie Grzegorza Kurdziela do futbolu poinformował "Przegląd Sportowy".
Nowy szkoleniowiec golkiperów ŁKS Łódź został w czerwcu zatrzymany przez CBA. Prokuratura Apelacyjna postawiła trenerowi zarzuty korupcyjne dotyczące jego gry w Zagłębiu Sosnowiec.
Grzegorz K. grał w Zagłębiu z przerwą od 1998 do 2010 roku. Podejrzany jest o udział w korumpowaniu sędziów, obserwatorów PZPN oraz piłkarzy. Miało się to przyczynić do ustawienia 22 meczów drużyny z Sosnowca. Łapówki wynosiły od tysiąca do 7 tysięcy złotych.
Grzegorz K. złożył wyjaśnienia i wyszedł na wolność. Musi wpłacić 5 tys. zł kaucji. Prokuratura nie ujawnia czy były piłkarz przyznał się do zarzutów.
Po postawieniu zarzutów z Grzegorzem K. nie przedłużyła umowy zatrudniająca go wówczas Wisłę Kraków. On sam zapewniał, że jest niewinny.
Teraz Grzegorz Kurdziel znalazł pracę w ŁKS-ie. - Długo z nim rozmawialiśmy. Poinformował o przedstawionych mu zarzutach. Mamy więc świadomość, kogo zatrudniliśmy. Uznaliśmy, że skoro nic mu nie udowodniono, to dlaczego mamy nie wyciągnąć do niego ręki - tłumaczy "Przeglądowi Sportowemu" decyzję o zatrudnieniu Kurdziela - właściciel beniaminka Ekstraklasy Filip Kenig.
man, polskieradio.pl, pilkarskamafia.blogspot.com