Racjonalny wysiłek to podstawa
– Na bieżni, jak prowadzimy zajęcia "Biegam, bo lubię", nie wiadomo, kto jest pierwszy, kto ostatni, kto lepszy, kto gorszy. Każdy biegnie w koło. Mamy jednego lub dwóch trenerów i oni stojąc na środku, są w stanie zobaczyć każdego, kto przyszedł na zajęcia. Poprawić jego technikę, porozmawiać o niej – przekonuje Paweł Januszewski.
Czy lepiej biegać w lesie czy na bieżni? Dla kogo są przeznaczone szczególnie zajęcia "Biegam, bo lubię"? Zapraszamy do wysłuchania audycji.