Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 10.04.2018

8. rocznica katastrofy smoleńskiej. Wspomnienia

- Wątpliwości dotyczące katastrofy smoleńskiej można rozpatrywać na kilku płaszczyznach. To wątpliwości merytoryczne co do tego, co się zdarzyło w Smoleńsku, w jaki sposób przebiegały ostatnie minuty, sekundy lotu tupolewa. Inna płaszczyzna to postawy ekipy rządzącej - wycofanej, podległej stronie rosyjskiej – powiedziała w Polskim Radiu 24 dziennikarska śledcza Anita Gargas. Wydarzenia sprzed 8 lat wspominali także posłanka PiS Joanna Lichocka i Wojciech Wybranowski (Do Rzeczy).
Obchody 8. rocznicy katastrofy smoleńskiej - przygotowania do wieczornego Apelu Pamięci przed Pałacem Prezydenckim w WarszawieObchody 8. rocznicy katastrofy smoleńskiej - przygotowania do wieczornego Apelu Pamięci przed Pałacem Prezydenckim w WarszawiePAP/Bartłomiej Zborowski

Jak zaznaczyła Anita Gargas, w dniu katastrofy wiele mówiło się o tym, że tragedia może być punktem wyjścia do przedefiniowania stosunków polsko-rosyjskich, że może być punktem wyjścia do budowania wzajemnej przyjaźni.

- Na ołtarzu tej rzekomo rodzącej się przyjaźni polsko-rosyjskiej złożono m.in. śledztwo smoleńskie i badanie. Oba zostały oddane stronie rosyjskiej choć nie było tu temu powodu. Trudno było wówczas otwarcie punktować ekipę rządzącą. Wszyscy się wstrzymywali, bo trwała żałoba i należało „dać możliwość wykazania się Rosjanom”. Te postawy były, jak się okazuje, wadliwe. Nastąpiła wówczas kompletna abdykacja rządzących – wspominała Gargas.

Joanna Lichocka stwierdziła z kolei, że po katastrofie "pojawiało się mnóstwo wrzutek, które miały Polaków zniechęcić do interesowania się Smoleńskiem". - To była robota Kremla robiona rękami naszych mediów, naszych elit i naszych polityków. Elity eksperckie oblały egzamin, sprzeniewierzyły się zwykłej ludzkiej etyce, która wobec majestatu śmierci każe zachowywać się przyzwoicie. Oni tego nie potrafili i nie potrafią do dzisiaj – oznajmiła.

Zdaniem Wojciecha Wybranowskiego, zaniedbania w pierwszych tygodniach po katastrofie można złożyć na karb emocji politycznych czy osobistych, na brak doświadczenia, bo Polska nigdy nie była dotknięta katastrofą na taką skalę.

- W kwietniu i maju 2010 popełniono jednak bardzo poważne błędy, także polityczne, które spowodowały, że katastrofa smoleńska jest dziś elementem politycznego sporu i są coraz mniejsze szanse na to, że kiedykolwiek zostanie w sposób rzetelny wyjaśniona – podsumował.

Więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem audycji był Jakub Kukla.

Polskie Radio 24/pr

_____________________________

Data emisji: 10.04.18

Godzina emisji: 18:35, 19:10, 19:35