Przekop Mierzei Wiślanej ma uniezależnić Polskę od Rosji. Dla naszego kraju jest to przedsięwzięcie strategiczne. - Nie ma żadnych powodów, aby zablokować tę inwestycję. Wszelkie dokumenty i pozwolenia zostały przez nas pozyskane. Z drugiej strony, w zakresie przekopu, mamy negocjacje unijne, które nie wskazują na negatywne elementy inwestycji. Jest ona - w oparciu o traktat unijny – możliwa do realizacji bez zgody Unii Europejskiej – powiedział w Polskim Radiu 24 Marek Gróbarczyk.
Jak dodał, Polska mimo to chce w tym zakresie współpracować z Unią Europejską. - Aby zrzucić z siebie próbę podniesienia zarzutów, że to jest robione nieekologicznie, że jest wbrew zasadom. Nakładamy więc na inwestora najwyższe rygory środowiskowe. Uzgadniamy to z Komisją Europejską, ale pod jednym zastrzeżeniem: ta inwestycja musi być zrealizowana. Tu nie ma odwrotu - zaznaczył gość PR24.
Minister poinformował, że 22 maja nastąpi otwarcie ofert. - W trybie ustawowym zostanie wybrany inwestor. W tym roku rozpoczynamy budowę kanału, która ma się zakończyć w roku 2022. Zalew Wiślany to akwen, który w stu procentach jest zależny od Moskwy. Otwarcie go, swobodny dostęp będzie też symbolicznie wskazywać na siłę naszego państwa. Zalew to również obszar bezwzględnie konkurencyjny – podkreślił.
Szef resortu dodał, że Elbląg będzie "alternatywą konkurencyjną, przyjazną cenowo". - Będzie kumulował ładunki trudne z dużych portów, gdzie stawki są zbyt wysokie – powiedział Marek Gróbarczyk.
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Antoni Trzmiel.
Polskie Radio 24/bartos
----------------------------
Data emisji: 10.05.2019
Godzina emisji: 13.33