Izba Pracy Sądu Najwyższego wydała orzeczenie w sprawie pytania prejudycjalnego, które skierowano do TSUE. Podjęto decyzję o uchyleniu uchwały Krajowej Rady Sądownictwa w sprawie odwołania sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego i oddalono wniosek prezesa Izby Dyscyplinarnej SN o przekazanie sprawy do tej Izby.
"Lista Zaradkiewicza". Opublikowano nazwiska i funkcje sędziów powołanych w PRL
W Izbie Pracy SN pracuje Józef Iwulski, który skazywał opozycjonistów w stanie wojennym. W latach 1982–1983 co najmniej czterokrotnie był w składach sądów, które skazywały za działalność opozycyjną.
Jak wynika za danych w archiwach i katalogach IPN od 3 grudnia do 26 stycznia Józef Iwulski brał udział w wydaniu siedmiu wyroków na łącznie 16 opozycjonistów. Trzech z nich zostało uniewinnionych, a 13 skazanych, z czego 9 w zawieszeniu, a 4 na kary więzienia.
"Powinien zostać zdegradowany"
- Po pierwsze nie widzę podstaw, by wobec Józefa Iwulskiego używać tytułu stopnia kapitana. Jest człowiekiem, który w okresie stanu wojennego zapisał się działalnością przestępczą. Żaden stopień wojskowy mu się nie należy. Powinien zostać zdegradowany - mówił w PR24 były szef MON.
Mówiąc o interwencji TSUE, dodał że była bezprawna. - Instytucja ta nie ma żadnego prawa, by uznawać jak sąd RP rozstrzyga o sprawach w Polsce – dodał Antoni Macierewicz. Podkreślił, że wymiar sprawiedliwości od dawna cieszy się bardzo złą sławą ze względu na to co w nim się dzieje.
Bartłomiej Biskup: niektórzy sędziowie mylą niezależność z niezawisłością
"Musi być zdecydowana reakcja"
- Próbuje się delegalizować organy sądownicze w Polsce, wybrane przez Sejm RP, a więc przez jedyny organ w państwie uprawniony do kształtowania ustawodawstwa. Organ, który to podważa działa bezprawnie. Jeśli natychmiast nie zareagujemy w sposób zdecydowany, to będą dramatyczne tego konsekwencje - dodał gość PR24.
*****************
Więcej w nagraniu.
Polskie Radio 24/PAP/jj
-----------------------
Data emisji: 07.12.2019
Godzina emisji: 13.09