Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Adam Koniecki 13.04.2020

Piotr Dmitrowicz: do dziś nie wiemy wielu rzeczy o zbrodni katyńskiej

- Wielkie kłamstwo wokół Katynia rozpoczęło się od dnia odkrycia mogił. Z jednej strony perfidia niemiecka i próba wykorzystania tego mordu, z drugiej kłamstwo sowieckie, które pojawia się od razu - mówił w Polskim Radiu 24 Piotr Dmitrowicz, historyk.

13 kwietnia obchodzony jest Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Dokładnie 30 lat temu Związek Sowiecki przyznał się do zbrodni katyńskiej. W komunikacie rządowej agencji TASS oficjalnie potwierdzono, że polscy jeńcy wojenni zostali rozstrzelani wiosną 1940 r. przez NKWD.

Tomasz Sakiewicz 1200.jpg
Tomasz Sakiewicz: kłamstwo katyńskie było podstawą zaistnienia PRL-u

Piotr Dmitrowicz przypominał, że Wileka Brytania i Stany Zjednoczone długo milczały na temat zbrodni w Katyniu. – Najpierw do końca wojny w imię wspólnej walki z Hitlerem, później dla swoich partykularnych interesów. To kłamstwo trwało, wojna propagandowa była prowadzona przez lata - stwierdził. 

- Niestety także po stronie polskiej po 1989 r. nie było silnej woli do wyjaśnienia do końca tej zbrodni.  Po formalnym przyznaniu się Federacji Rosyjskiej w 1990 r. do tego mordu, uznano że sprawa jest załatwiona i nic więcej nie trzeba. Tak nie jest, do dzisiaj wielu rzeczy nie wiemy, to cały czas w nas jest, ta historia, którą powinniśmy wyjaśnić, ale przede wszystkim pamiętać o jej ofiarach - podkreślał historyk. 

"Fundamentalne kłamstwo katyńskie mitem założycielskim PRL"

Piotr Dmitrowicz stwierdził także że wyjaśnienie zbrodni katyńskiej, także w latach 90. nie było priorytetem dla ówczesnego wymiaru sprawiedliwości. - Sędziowie, prokuratorzy i urzędnicy swoje kariery rozpoczynali w PRL. A jednym z mitów założycielskich PRL, obok kłamstwa nt. Powstania Warszawskiego czy PKWN, było fundamentalne kłamstwo katyńskie - podsumował.

Jan Józef Kasprzyk 1200.jpg
Jan Józef Kasprzyk: "Bóg, Honor, Ojczyzna" to dewiza, której warto i trzeba być wiernym

Mit anty-Katynia

Gość audycji zauważył także, że współczesna Rosja niechętnie mierzy się z ciemnymi kartami swojej historii. - Od kiedy Władimir Putin stanął na czele państwa Zbrodnia Katyńska nie funkcjonuje w prawdzie (…) Stworzono m.in. mit tzw. anty-Katynia, kłamstwa o tym, że kilkadziesiąt tysięcy rosyjskich żołnierzy zostało wymordowanych w polskich obozach po 1920 r. - dodał

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Zbrodnia Katyńska - zagłada polskich elit na zlecenie najwyższych władz Związku Sowieckiego

Zdaniem wielu historyków ujawnienie przez Niemców informacji o masowych mogiłach w Katyniu miało na celu rozbicie koalicji antyhitlerowskiej.

Władze sowieckie zaprzeczały jakoby to one były odpowiedzialne za mord na Polakach i przez lata forsowały tezę, że zbrodni dokonali Niemcy.

Takie kłamstwo przy poparciu Amerykanów i Brytyjczyków było podtrzymywane do 1990 roku kiedy to 13 kwietnia w komunikacie rosyjskiej, rządowej agencji TASS, oficjalnie potwierdzono, że polscy jeńcy wojenni zostali rozstrzelani wiosną 1940 roku przez NKWD.

Zachęcamy do wysłuchania nagrania audycji.

* * *

Audycja: Temat dnia / Gość PR24

rowadzący: Antoni Trzmiel

Goście: Piotr Dmitrowicz, historyk

Data emisji: 13.04.2020

Godzina emisji: 14.07

PR24/PAP/ka