Tematem audycji była pandemia koronawirusa w Polsce. - Patrząc na codzienne przyrosty zakażeń w perspektywie ostatnich dwóch tygodni, są one na poziomie porównywalnym, między 150 a 300 przypadków. Znaczny wzrost dziennej liczby zakażonych nadal jeszcze jest związany z sytuacją na Śląsku, gdzie wirus poczynił spustoszenie i gdzie trwają działania, które mają temu zapobiec - podkreśliła prof. Iwona Paradowska-Stankiewicz.
Akcja "Nie boję się medyka". Walka z hejtem i wsparcie dla pracowników służby zdrowia
Dystrybucja zakażeń
- Dzięki możliwościom diagnozowania poszukuje się tam jak największej liczby zakażonych, aby zastosować wobec nich kwarantannę czy izolację, by nie zakażali dalej. Dystrybucja zakażeń jest w Polsce bardzo różna. Sytuacja wykazuje dynamikę dla określonych obszarów. Są to tzw. klastry zachorowań - zwróciła uwagę.
Zdaniem epidemiolog, "stosowanie lub luzowanie obostrzeń musi być związane z warunkami panującymi na danym obszarze. Woj. śląskie jest specyficzne, bo na stosunkowo niedużej przestrzeni jest nagromadzenie aglomeracji. Wirus znalazł tam doskonałe warunki, by móc się szerzyć. Z kolei tam, gdzie są jeziora, lasy i mniejsza gęstość zaludnienia, tam są gorsze warunki do szerzenia się wirusa. Na razie nie ma mowy o luzowaniu obostrzeń na Śląsku".
<<CZYTAJ TAKŻE>> Premier: nie ma mowy o izolacji Śląska
- Częste mycie rąk jak najbardziej ma sens, nawet mimo korzystnej aury. Z pewnością wirus nie lubi takich warunków, a siła jego rażenia powinna być mniejsza, ale nie zmienia to faktu, że powinniśmy cały czas mieć na uwadze to, że lato i piękna pogoda to nie jest sytuacja, w której wirusy znikają. One nadal są, choć sytuacja jest korzystniejsza niż jesienią czy zimą - podsumowała rozmówczyni.
W audycji również m.in. o stosowaniu maseczek ochronnych.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Antoni Trzmiel
Gość: prof. Iwona Paradowska-Stankiewicz (epidemiolog)
Data emisji: 21.05.2020
Godzina emisji: 15.07
PR24/pkr