Tematem audycji było planowane powiązanie budżetu Unii Europejskiej z zapisem dot. praworządności w poszczególnych krajach. - Stoimy na gruncie traktatów, które kształtują UE. Propozycja Komisji Europejskiej z 2018 r. dotyczy powiązania budżetu UE z tzw. praworządnością. W naszej ocenie to polityczny bat na Polskę czy Węgry w przypadku niespełniania niezasadnych żądań. Na to nie może być zgody - zaznaczył Marcin Romanowski.
"Efekt nacisków i błagań o interwencję". Poseł PiS o raporcie nt. praworządności w Polsce
"Ochrona interesów finansowych"
- Ministrowie sprawiedliwości Polski i Węgier stoją na stanowisku, że jest to próba przyznania KE kompetencji, która nie jest przewidziana w Traktacie i jednocześnie ograniczanie państw członkowskich w tym, co może leżeć w tylko ich kompetencji - dodał.
Jak podkreślił wiceminister sprawiedliwości, "na gruncie traktatów obawy nie są zbyt poważne i nie ma zagrożeń, by Polska czy Węgry mogły stać się adresatem tych regulacji dot. praworządności. W naszej ocenie bardzo poważnym zagrożeniem jest propozycja przedstawiona przez KE, która jest pozatraktatowa. Jest to próba wprowadzania czegoś równolegle, ten mechanizm jest pozbawiony podstaw prawnych. Ma charakter arbitralny, który będzie cechował się subiektywnością".
<<CZYTAJ TAKŻE>> "Bezkompromisowe podejście". Beata Kempa o reakcji szefa MSWiA na unijny pakt ws. migracji
- Zapis miałby rzekomo chronić interesy finansowe UE, ale w rzeczywistości byłoby odwrotnie. Ten zapis chroniłby praworządność według definicji KE za pomocą groźby zawieszenia, ograniczenia czy pozbawienia części środków budżetowych, na podstawie pozamerytorycznych przesłanek. Dlatego w naszej ocenie to bardzo duże zagrożenie - wyjaśnił.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Antoni Trzmiel
Gość: Marcin Romanowski (wiceminister sprawiedliwości)
Data emisji: 12.06.2020
Godzina emisji: 15.33
pkr