Niemiecka prezydencja przedstawiła ambasadorom państw członkowskich Unii Europejskiej nową propozycję mechanizmu warunkowości w budżecie unijnym, w tym liczącego 750 mld euro funduszu odbudowy. Dotyczy ona zawieszenia funduszy za łamanie praworządności.
"Prymat silniejszego"
Gość PR24 powiedział, iż widać odejście od klimatu lizbońskiego i porozumienia, jakie zostało tam zawarte. - To próba sił, prymat ma wola silniejszego, wątpliwości budzi też głosowanie większością - mówił.
To duża zmiana w stosunku do pierwotnej propozycji Komisji Europejskiej - dodał - która zakładała, że odpowiednia większość państw musiałaby zablokować, a nie zatwierdzać zawieszenie funduszy (tzw. odwrócona większość kwalifikowana).
"Wiceprzewodnicząca KE powinna ustąpić ze stanowiska". Orban reaguje na komentarz Viery Jourovej
Zauważył, że jeśli chcemy zachować podmiotowość w Unii Europejskiej, niekoniecznie trzeba używać tu argumentów siły. - Chodzi o gromadzenie wokół siebie sojuszników. Nie można Unii Europejskiej kontestować - podkreślił prof. Andrzej Gil.
"Nie obrażać się"
Jak dodał, mamy przyzwoitą gospodarkę, społeczeństwo niedotknięte ideologią i stabilną władzę, a na dodatek sojusznika w postaci Węgier. - Trzeba wykorzystywać te atuty, a nie obrażać się na Wspólnotę, w której i tak jesteśmy z racji naszego położenia geograficznego - mówił ekspert.
Prezydencja niemiecka, przedstawiając nową wersję, chce uzyskać poparcie dla propozycji krajów sceptycznych wobec mechanizmu praworządności. Niemiecka prezydencja dodała też do projektu zapis, który zakłada, że procedura nakładania sankcji na kraj powinna być "obiektywna, niedyskryminacyjna i równo traktować kraje członkowskie" oraz że powinna opierać się na podejściu "bezstronnym i opartym na dowodach".
21:10 PR24_MPLS 2020_09_29-13-07-21.mp3 Prof. A. Gil o propozycji powiązania unijnych funduszy z praworządnością ("Gość PR24")
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: red. Ryszard Gromadzki
Gość: prof. Andrzej Gil (KUL)
Data emisji: 29.09.2020
Godzina: 13.07