Wicepremier Jarosław Gowin oświadczył w Brukseli, że jest szansa na kompromis w sprawie pakietu budżetowego.
"To pułapka sprzeczna ze stanowiskiem Polski". Saryusz-Wolski reaguje na wypowiedź Gowina
Jego zdaniem możliwe jest dołączenie do mechanizmu warunkowości deklaracji interpretacyjnych polegających na zapewnieniu, że zasada warunkowości nie będzie wykorzystywana do tego, żeby wywierać nieuzasadniony nacisk na poszczególne państwa członkowskie w kwestiach innych niż uczciwe wykorzystywanie funduszy unijnych. Wicepremier rozmawiał o tym w Komisji Europejskiej.
"Choroba polska, którą musimy przezwyciężyć"
Adrian Stankowski ocenił, że deklaracja Jarosława Gowin była nierozważna. - To może zostać zrozumiane jako fragment polskiego stanowiska - ocenił. Dodał także, że stanowisko opozycji polskiej w sprawie weta budżetu UE jest żałosne. - Wiele krajów, Szwecja, Dania, Holandia, Hiszpania, Francja czy Bułgaria groziło wetem budżetu. Nie znam sytuacji, w której stanowisko opozycji w tych krajach byłoby sprzeczne ze stanowiskiem własnego rządu. To tradycja od czasów Szczęsnego Potockiego i choroba polska, którą musimy przezwyciężyć, jeżeli mamy być poważnym narodem - komentował spór wokół powiązania praworządności z wypłatą środków z budżetu UE.
46:02 _PR24_AAC 2020_12_05-14-06-25.mp3 05.12.2020 (Polskie Radio 24 / Temat dnia/Gość PR24)
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski stoi na stanowisku, że w związku z wetem Polski ws. budżetu UE, część z funduszy unijnych powinna trafić bezpośrednio do samorządowców.
"Działalność antypaństwowa i antyrządowa"
Jak zaznaczył Wojciech Reszczyński, idea przedstawiona przez prezydenta Warszawy jest próbą rozczłonkowania państwa polskiego. - Państwo polskie jest jednolite, unitarne, w tej formie opisane w konstytucji. Oznacza to również to, że ma swój pieniądz, budżet i zadania realizowane na całego kraju. Podział na władzę państwową i samorządową bynajmniej nie zakładał uzurpowania przez władzę samorządową aspirowania do pieniędzy, w tym przypadku, z Unii Europejskiej. To działalność antypaństwowa i antyrządowa - podkreślał.
"Próba realizacji nowej targowicy". Antoni Macierewicz działaniach opozycji ws. budżetu UE
- Deklaracja interpretacyjna to zanegowanie polskiego stanowiska zaprezentowanego przez premiera Mateusza Morawieckiego w Brukseli. Nie można tworzyć kolejnego dokumentu do sprzecznego z prawem rozporządzenia stworzonego przez Komisję Europejską - komentował propozycję złożoną przez Jarosława Gowina podczas wizyty w Brukseli.
"Na zewnątrz powinniśmy być monolitem"
Sławomir Jastrzębowski przypominał, że do prowadzenia polityki międzynarodowej jest w Polsce upoważniony rząd nie władze samorządowe. - Powinno nas to martwić, ponieważ mimo wszystko nasze spory, dotyczące tego, czy w Polsce dzieje się tak, a nie inaczej powinniśmy rozstrzygać w kraju i dochodzić do jakiegoś porozumienia. Na zewnątrz powinniśmy być monolitem, nie rozgrywać naszych spraw, mieć jasne stanowisko - zauważył.
- Pytanie, czy Jarosław Gowin miał upoważnienie do prowadzenia rozmów w Brukseli. To, że jest premierem, to za mało, by podejmować skomplikowane procesy negocjacyjne (...) Polska strona pokazała, że nie jest murem w kwestii praworządności. To nie jest dobry znak - dodał publicysta.
Czytaj więcej:
Zapraszamy do wysłuchania całości rozmowy.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Goście audycji: Wojciech Reszczyński, Sławomir Jastrzębowski, Adrian Stankowski
Data emisji: 05.12.2020
Godzina emisji: 14.06
PR24/ka