Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Adam Koniecki 23.02.2021

"Wahanie się USA sygnałem dla Rosji". Kuźmiuk o kontynuacji budowy Nord Stream 2

- Projekt Nord Stream 2 jest rosyjsko-niemiecki, uczestniczy w nim kraj należący do UE, który zobowiązał się do przestrzegania solidarności energetycznej w ramach Unii Europejskiej, a my rozmawiamy o ewentualnych sankcjach USA, kraju spoza wspólnoty, który próbuje się upominać o interesy krajów UE i z nią stowarzyszonych - mówił w Polskim Radiu 24 Zbigniew Kuźmiuk, eurodeputowany (PiS).

Po zmianach personalnych w Białym Domu USA nałożyły dotąd sankcje tylko na jedną rosyjską firmę, pomijając pozostałe spółki zaangażowane w budowę gazociągu. Nowa administracja ściągnęła na siebie tym samym krytykę Republikanów, według których prezydent Joe Biden chce potraktować sprawę Nord Streamu 2 "po macoszemu".

Unia Europejska 1200
"Są po to, żeby robić cokolwiek". Prof. Reginia-Zacharski o sankcjach UE przeciw Rosji

Zbigniew Kuźmiuk przypominał, że od 7 lutego inwestycja Nord Stream 2 jest nadal realizowana rosyjskimi siłami. - Na miejscu jest kilkanaście statków, kolejne odcinki rur są dostarczane z terytorium Niemiec. Liczyliśmy na to, że zapowiedziane dodatkowe amerykańskie sankcje, wynikające z zapisów w budżecie obronnym USA, będą bardziej zdecydowane i będą dotyczyły chociażby niemieckich firm, w tym także portów obsługujących rosyjskie statki, pozwalających na realizację inwestycji - mówił gość audycji.

- Restrykcyjność zapowiedzi amerykańskich bardzo wyraźnie zelżała, wygląda na to, że nowa administracja bada, czy to, co do tej pory postanowiono, wystarczy, i nie za bardzo chce karać niemieckie firmy, m.in. porty. Trwają zakulisowe rozmowy pomiędzy przedstawicielami rządów Niemiec i USA, co należałoby zrobić, aby ten projekt nie był aż tak szkodliwy dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej. To jest bardzo niebezpieczne, oznacza, że skoro wahają się Stany Zjednoczone, to jest to sygnał dla strony rosyjskiej, by bez względu na wszystko tę inwestycję dokończyć - komentował stanowisko władz USA.

Jak dodał europoseł, "to postawienie sprawy na głowie". - Solidarność energetyczna, zapisana na traktacie lizbońskim, powinna być przestrzegana przez samych członków UE. Tymczasem jeden z nich, największa gospodarka wspólnoty, tej zasady nie przestrzega i musimy się uciekać do pomocy kraju trzeciego, światowego mocarstwa, USA, by zablokować projekt, który ewidentnie godzi w interesy co najmniej kilku krajów Europy Środkowo-Wschodniej i stanowi narzędzie wsparcie dla reżimu Putina, który przy pomocy uzyskanych środków będzie w stanie finansować i rosyjską armię, i konflikty, które od paru lat prowadzi w sąsiedztwie wschodnich rubieży UE - odkreślał Zbigniew Kuźmiuk.

Czytaj również:

      Więcej w nagraniu.

      ***

      Audycja: Temat dnia / Gość PR24

      Prowadząca: Magdalena Złotnicka

      Gość: Zbigniew Kuźmiuk

      Data emisji: 23.02.2021

      Godzina emisji: 14.09

      PR24/ka