W piątek szef unijnej dyplomacji, Josep Borrell złożył wizytę w Moskwie, gdzie spotkał się z ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem. To pierwsza od 2017 roku wizyta unijnego urzędnika tak wysokiego szczebla w Rosji.
"Błędy, zaniechania i naiwności". Waszczykowski o wizycie szefa dyplomacji UE w Moskwie
- Tak naprawdę w rozmowach przed tą wizytą Niemcy i Francja zdecydowanie odmówiły jakiejkolwiek dyskusji o sankcjach wobec Rosji w związku ze sprawą Nawalnego. To był polityczny pomysł na dialog z Rosją: niezależnie od sprawy Nawalnego, bez użycia jakichkolwiek instrumentów nacisku. Efektem jest dyplomatyczna katastrofa Unii Europejskiej, nie pana Borrella. Za nią są odpowiedzialni politycy tych krajów, którzy Borrella wysłali do Moskwy - powiedział Jarosław Guzy.
Jak podkreślił gość audycji, nie wszystkie państwa członkowskie UE były przychylne temu spotkaniu. - Protesty były ze strony Polski, krajów bałtyckich, Rumunii, krajów, które znają lepiej Rosję i dyplomację rosyjską. Konsekwencji po stronie rosyjskiej na razie nie będzie, bo Rosja będzie się przyglądała reakcjom ze strony europejskiej, temu, ile UE jest w stanie zaakceptować zniewag. To były zniewagi wygłaszane pod adresem Unii bardzo konsekwentnie i dosyć arogancko, w typowy sposób dla Moskwy. Polacy mogli się tylko z tego śmiać, bo można było przewidzieć tego typu zachowanie - ocenił.
- Teraz będzie dyskusja o sankcjach, ale zwracam uwagę na reakcję ze strony niemieckiej, która bardzo słabo reagowała na to, co dzieje się w Moskwie. Dopiero po jakimś czasie wypracowano stanowisko, że "tak, będziemy dyskutować o sankcjach, będziemy Rosji grozić" - podsumował Guzy.
Czytaj także:
11:30 _PR24_AAC 2021_02_08-16-48-14.mp3 Jarosław Guzy o wizycie Borrella w Moskwie ("Świata pogląd")
Więcej w nagraniu.
******
Audycja: "Świata pogląd"
Prowadził: Antoni Opaliński
Gość: Jarosław Guzy (PAP)
Data emisji: 08.02.2021
Godz. emisji: 16.47
kmp