Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Adam Koniecki 16.07.2022

Gaz nie płynie przez Nord Stream 1. Doleśniak-Harczuk: w Niemczech widać niepokój

- Mówi się o tym, że kryzys gazowy, inflacja, kłopoty z łańcuchami dostaw trwające jeszcze po pandemii mogą doprowadzić do tego, że Niemcy będą miały już na Boże Narodzenie pustą część półek sklepowych - mówiła w Polskim Radiu 24 Olga Doleśniak-Harczuk (Instytut Staszica).

Rosja wstrzymała od 11 lipca przesyłanie gazu rurociągiem Nord Stream 1, tłumacząc to koniecznością przeprowadzenia prac konserwacyjnych. Jego ponowne uruchomienie, zapowiadane pierwotnie na 21 lipca, Gazprom postawił pod dużym znakiem zapytania, informując, że serwisowana w Kanadzie turbina nadal nie dotarła do Rosji.

Olga Doleśniak-Harczuk relacjonowała sytuację w Niemczech. - Do tej pory Niemcy napełniali swoje magazyny gazu, teraz w związku z tym, że przez pierwszą nitkę gazociągu Nord Stream nie płynie gaz i Niemcy liczą się z tym, że nie popłynie, magazyny są opróżniane. Widać pewien niepokój, rozważane są różne scenariusze, także te zakładające odłączenie gazu, jeśli zajdzie taka konieczność. Najważniejsze zawsze jest społeczeństwo, ale przemysł ostro lobbuje - zaznaczyła.

- Im dłużej trwa wojna, tym dłużej trwa też niepewność niemieckiego przemysłu, który jest odcięty nie tylko od energii, ale i pewnych materiałów, które były sprowadzane ze wschodu, cierpi tu głównie budownictwo, są odwoływane już zakontraktowane projekty - dodała.

Ekspertka zwracała uwagę, że kwestia dostaw gazu przesłoniła w Niemczech temat toczącej się na Ukrainie wojny. - W Bundestagu dominują projekty związane z inflacją, pomocą dla obywateli w obliczu kryzysu gazowego. Nie ma już kwestii dotyczących wojny, wszystko, co było związane np. z bronią dla Ukrainy, zeszło na drugi plan - mówiła Olga Doleśniak-Harczuk.

Posłuchaj
17:03 PR24_mp3 2022_07_16-16-41-48.mp3 Olga Doleśniak-Harczuk o kryzysie gazowym w Niemczech (Polskie Radio 24 / Temat dnia/Gość PR24)

Zdaniem szefa stowarzyszenia niemieckich pracodawców Rainera Dulgera Niemcy stoją w obliczu największego kryzysu, jaki kiedykolwiek dotknął ich kraj. Jego zdaniem wstrzymanie dostaw gazu z Rosji spowoduje poważne problemy dla wszystkich w RFN. - Musimy być szczerzy i powiedzieć: stracimy dobrobyt, który mieliśmy od lat - stwierdził Dulger.

>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

Efektem wojny na Ukrainie jest rozbudowa przez Niemcy infrastruktury dla paliw kopalnych, takich jak gaz i ropa, między innymi na Morzu Bałtyckim. Rosja czasowo wstrzymała dostawy gazu ziemnego przez Nord Stream 1 do Lubmina (Meklemburgia-Pomorze Przednie). Niemiecka firma ReGas buduje tam pływający terminal na gaz LNG, który ma rozpocząć pracę już w grudniu.

Czytaj także:

Więcej w zapisie audycji.

* * *

Audycja: Temat dnia / Gość PR24

Prowadzący: Antoni Opaliński

Gość: Olga Doleśniak-Harczuk

Data emisji: 16.07.2022

Godzina emisji: 16.41

PR24/ka