Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Piotr Krupiński 15.12.2019

Adam Bielan: niektórzy sędziowie muszą przestać mylić swój zawód z polityką

- Jeśli sędziowie chcą być politykami, powinni zdjąć togę. Nie możemy dopuścić do anarchizacji wymiaru sprawiedliwości - powiedział w Polskim Radiu 24 Adam Bielan (Porozumienie). Gośćmi audycji "7x24" byli również Joanna Lichocka (PiS), Waldemar Sługocki (PO), Adrian Zandberg (Razem), Jarosław Sachajko (Kukiz'15) i Paweł Sałek (Kancelaria Prezydenta). 

Goście Polskiego Radia 24 rozmawiali o projekcie nowelizacji przepisów o ustroju sądów i Sądzie Najwyższym, a także o sądach administracyjnych, wojskowych i prokuraturze, który w czwartek wieczorem złożyli posłowie PiS. Zakłada on m.in. wprowadzenie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz działania o charakterze politycznym.

"System neumannowski"

- Mamy problem z tym, że po 1989 r. sędziowie nie zostali zweryfikowani. Wymiar sprawiedliwości nie oczyścił się sam, a jednocześnie wprowadzono mechanizmy, które uniemożliwiają demokratyczną kontrolę. Wielokrotnie zapadały wyroki, które sprawiały, że nie można było karać sędziów złapanych na gorącym uczynku - odniósł się do projektu posłów partii rządzącej Adam Bielan.

duda 1200 pap.jpg
Prezydent o sędziach: poziom zakłamania tego towarzystwa mnie osłabia

- Sędziowie muszą przestać mylić zawód, który wykonują. Jeśli niektórzy chcą być politykami, powinni zdjąć togę. Nie możemy dopuścić do anarchizacji wymiaru sprawiedliwości. Może to niedługo doprowadzić do kwestionowania wyroków sądowych - dodał.

Projektu PiS broniła Joanna Lichocka. - Jest on złożony i chcemy go uchwalić. To kwestia tego czy będziemy nadal tolerować system "neumannowski" w sądownictwie. Albo pozostaniemy przy systemie, gdy część środowiska sędziów jest zawisła, albo będziemy mieli system niezawisły, gdy sądownictwo będzie wolne od układów. Największą liczbą osób, które przychodzą z prośbą o pomoc, są osoby pokrzywdzone przez system sądownictwa - zaznaczyła.

- Mamy do czynienia z sytuacją, gdy mniejszość środowiska sędziowskiego postanowiła wprowadzić anarchię do systemu sądownictwa - zwróciła uwagę.

"Ustawa nie rozwiązuje problemów"

Waldemar Sługocki zwrócił uwagę, że "pan prezydent powołał sędziów, którzy nie wiadomo przez kogo zostali poparci. Posłowie PiS mówią o apolityczności, ale konstytucja mówi o tym, że sędziowie nie mogą należeć do żadnych opcji politycznych".

- PiS nagle po 4 latach przypomniało sobie o sędzi Iwulskim, o którym nie pamiętało także wcześniej w latach 2005-2007. Regulacja proponowana przez PiS to dobudowanie uzasadnienia do ustawy i pokazanie Polakom, że PiS wcale nie chodzi o podporządkowanie wymiaru sprawiedliwości, tylko tego, że dzieje się im krzywda - mówił.

Antoni Macierewicz 1200.JPG
Antoni Macierewicz: chodzi nam o zmianę sędziów moskiewskich na sędziów polskich

- Trzeba rozdzielić dwie rzeczy. W polskich sądach dzieje się wiele niesprawiedliwości. Niektóre osoby są na wejściu w sytuacji słabszej, jeśli nie przegranej. Należy jednak mówić uczciwie, że ustawa położona przez PiS tych problemów nie rozwiązuje - podkreślił Adrian Zandberg.

- Dziwię się Andrzejowi Dudzie i Lewica będzie głosowała przeciwko tej ustawie. PiS chce represjonować sędziów za bezpośrednie stosowanie sądownictwa unijnego. Problem polega na tym, że ta partia chętnie rozmawia o symbolach, a niechętnie o konsekwencjach zapisu, które proponuje - stwierdził. 

"PiS próbuje naprawiać sądownictwo łopatą"

- Sytuacja w polskim sądownictwie jest bardzo skomplikowana. Problemy obywateli nie rozwiązują się już od lat. Patrząc na sprawę Jana Śpiewaka, który walczy w słusznej sprawie, "rączka rączkę myje". KRS w mandacie demokratycznym poprzez Sejm wybrali obywateli. Jeśli prezydent przyjmie ślubowanie od sędziego, sprawa się kończy - powiedział Paweł Sałek.

Jak zauważył doradca prezydenta, "żaden sędzia nie ma prawa podważać aktu nominacji innego sędziego. Blisko tysiąc sędziów z dawnego systemu dziś orzeka, a opozycja nie ma z tym problemu, za to przeszkadza im demokratyczny wybór".

- Mamy zwierzchność prawa unijnego nad polskim prawem. PiS mówiło, że polskie sądownictwo jest złe i tam źle się dzieje, ale PiS próbuje polskie sądownictwo naprawiać łopatą. Nie chcą oni rozmawiać i wprowadzać rozwiązań, które działają. Chciałbym, aby zrobić debatę i przy jednym stole przedyskutować co zrobić dalej. Trzeba byłoby zaprosić poprzednich prezesów sądu i poprzednich prezydentów - komentował Jarosław Sachajko.

- Należy przyjąć naszą propozycję, aby sędziów do KRS wybierali obywatele, a wtedy TSUE i KE nie mogliby powiedzieć, że są wybrani niedemokratyczni - przyznał. 

"Ambitna polityka klimatyczna"

Tematem audycji był także zakończony niedawno szczyt Unii Europejskiej, na którym Polska, którą reprezentował premier Mateusz Morawiecki, wynegocjowała wyłączenie z polityki osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku.

pap_kaczynski1200.jpg
Prezes PiS o szczycie UE: wysoko oceniam to, co udało się osiągnąć premierowi

- To pyrrusowe zwycięstwo. Za główny cel przyjęto rozwój społeczno-gospodarczy rozwój Polski. Cieszyłbym się bardziej, gdyby premier wynegocjował z systemu unijnego konkretne pieniądze. Powinniśmy zaproponować takie rozwiązania, które pokazywałyby efekty do 2050 r. Zabrakło mi treści merytorycznej. Jako Polak chciałbym poznać to, co jest istotne z punktu widzenia ochrony środowiska i jaki plan ma rząd, aby to zrealizować - ocenił Waldemar Sługocki.

Inne stanowisko przedstawił Paweł Sałek. - Polityka klimatyczna Polski jest bardzo ambitna. Premier Tusk przywoził już walizki pieniędzy, a potem ich nigdzie nie widzieliśmy. Mam nadzieję, że pieniądze na transformację uda się wynegocjować, aby Polska weszła w program dekarbonizacji do 2050 r. - zaznaczył.

"Nie wykorzystujemy potencjału"

Jarosław Sachajko wskazywał na mankamenty polskiej polityki klimatycznej. - Nie wykorzystuje się pomysłów i potencjału, jaki drzemie w zielonej energii. W tej chwili słyszymy o energii atomowej. W każdej gminie powinna być biogazownia. Nie wykorzystujemy potencjału elektrowni wodnych i nie mówi się o wodorze. KE mówi zaś, że gaz nie jest ekologiczny. Dajmy zarobić ludziom, a nie prezesom w elektrowniach atomowych, bo zmierzamy ku zagładzie - ocenił.

rada ue.jpg
Europejski Zielony Ład. Eksperci o szansach i zagrożeniach. "Kot w worku", "szansa w przebraniu"

- Polska robi wiele w zakresie polityki klimatycznej. Mamy największy w UE program modernizacji "Czyste Powietrze". Tylko na szczycie UE Polska ma prawo weta. Ze względu na opór premiera pojawił się Fundusz Sprawiedliwej Transformacji Energetycznej, który został zwiększony dwudziestokrotnie - dodał Adam Bielan.

- Nowe inwestycje w węgiel i gaz nie doprowadzą nad do zeroemisyjności. Od tego czy zmniejszymy emisyjność zależy to, czy nasze dzieci będą żyły w podobnym do naszego środowisku. Koszty transformacji energetycznej powinny ponieść gospodarki, które na emisji się wzbogaciły. Trzeba się z nimi dogadywać - podsumował Adrian Zandberg.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

***

Audycja: "7x24"
Prowadzący: Katarzyna Gójska
Goście: Joanna Lichocka (PiS), Adam Bielan (Porozumienie), Adrian Zandberg (Partia Razem), Paweł Sałek (Kancelaria Prezydenta), Waldemar Sługocki (PO), Jarosław Sachajko (Kukiz'15)
Data emisji: 19.12.2019
Godzina emisji: 09.06