W audycji "Klub Trójki" autor publikacji podkreślał, że w tamtym czasie wojna światowa nikomu się nie opłacała.
– Gdyby Hitler był racjonalny, to wojna pewnie by nie wybuchła. Całe jego otoczenie bało się wojny światowej, oni by chętnie złupili, podbili i przyłączyli Polskę, ale na zasadzie wojny lokalnej. Hitler zapewniał ich, że konfliktu światowego nie będzie, że zaatakuje Polskę, potem dogada się z Zachodem, a dopiero w dalszej przyszłości być może na niego napadnie – mówi Piotr Gursztyn. I dodaje, że ten plan się nie powiódł, bo Hitler był kiepskim dyplomatą.
– Wiem, że brzmi to jak paradoks, ale na nasze szczęście wybuchła wojna światowa. Marszałek Piłsudski tuż przed śmiercią radził swoim następcom: "tak długo, jak się da, balansujcie między Niemcami a Związkiem Sowieckim, a gdy już nie będzie to możliwe, podpalcie świat". Wojna światowa była szansą na odbudowę Polski, alternatywą byłoby porozumienie między mocarstwami, tak jak było to w XVIII wieku, gdy Polska zniknęła z mapy, a świat specjalnie się tym nie przejął – argumentuje autor książki.
Współcześnie pojawiają się jednak tezy, że II Rzeczpospolita mogła wybrać inną drogę – dołączyć do sojuszników Hitlera i dzięki temu uniknąć okupacji i zniszczenia kraju. Co by się stało, gdyby polskie władze podjęły taką decyzję? Jaką politykę prowadził w latach 30. polski minister spraw zagranicznych Józef Beck? Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Piotr Legutko
Gość: Piotr Gursztyn (dziennikarz, publicysta, historyk)
Data emisji: 10.05.2018
Godzina emisji: 21.10
mg/ml