Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Dariusz Adamski 18.12.2022

Część postulatów Polski uwzględniona w unijnym pakiecie klimatycznym. Polska największym beneficjentem

Część postulatów Polski została uwzględniona w wynegocjowanym wstępnie pakiecie klimatycznym, będą miliardy euro na modernizację. W nocy wstępne porozumienie osiągnęli negocjatorzy Czech, które kierują teraz pracami Unii oraz przedstawiciele Parlamentu Europejskiego. Muszą je jeszcze zatwierdzić kraje członkowskie i europosłowie w głosowaniu na sesji plenarnej. Chodzi o reformę systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2, oraz utworzenie Klimatycznego Funduszu Społecznego, który ma złagodzić negatywne skutki transformacji energetycznej i szybszej redukcji emisji CO2.

Polska będzie największym beneficjentem nowoutworzonego Funduszu. Na szczegółowe wyliczenia trzeba jeszcze poczekać, ale wstępnie - jak usłyszała brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka - ma to być prawie 11 i pół miliarda euro. To pieniądze dla gospodarstw domowych szczególnie narażonych na wzrosty cen energii i kosztów życia. Mają być z niego finansowane inwestycje, na przykład te dotyczące termoizolacji budynków czy instalacji pomp ciepła.

A ponadto, podczas negocjacji nad pakietem klimatycznym wprowadzono dodatkową możliwość wsparcia inwestycji w ciepłownictwie. Udało się też uniknąć wprowadzenia dodatkowych warunków dla korzystania z pieniędzy z funduszu modernizacyjnego. Nie uwzględniony został natomiast postulat wyłączenia gospodarstw domowych z handlu uprawnieniami do emisji CO2, czyli z systemu ETS.Włączenie ogrzewania w budynkach i transportu drogowego do systemu handlu pozwoleniami zaproponowała w ubiegłym roku Komisja Europejska.

Jeszcze przed rozpoczęciem negocjacji stanowisko to podzielał Parlament Europejski, ale ostatecznie, w trakcie rokowań z niego zrezygnował. Natomiast uwzględniono poprawkę polskich europosłów Adama Jarubasa i Jerzego Buzka przewidującą ustalenie maksymalnego pułapu cen uprawnień na poziomie 45 euro. W ramach reformy klimatycznej polskie władze i polscy europosłowie apelowali też o wykluczenie instytucji finansowych z systemu ETS, obarczanych odpowiedzialnością za spekulacje na rynku i windowanie cen uprawnień. Ten postulat nie został uwzględniony. Natomiast w wyniku negocjacji ustalono, że europejski urząd nadzoru finansowego ESMA ma mieć dostęp do większej liczby danych, by skuteczniej monitorować rynek i sprawdzać co dzieje się na nim i kto handluje uprawnieniami do emisji CO2.


IAR/dad