Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PR dla Zagranicy
Przemysław Pawełek 15.07.2021

Antyrządowe protesty na Kubie. Manifestacje poparcia dla mieszkańców wyspy w USA

Władze w Hawanie potwierdziły śmierć jednej osoby w czasie antyrządowych protestów, które odbyły się w kilku miastach na Kubie. Demonstranci protestowali w niedzielę w kilku kubańskich miastach z powodu złej sytuacji ekonomicznej i sanitarnej kraju.

Tymczasem manifestacje poparcia dla mieszkańców wyspy odbywają się w Stanach Zjednoczonych. Biały Dom zapewnia, że prawa człowieka i demokracja będą w centrum amerykańskiej polityki wobec Kuby.

Według rządu Kuby 36-letni mężczyzna zginął podczas starć z policją na przedmieściach Hawany. Kubańskie władze nie podały liczby rannych i aresztowanych. Oskarżyły jednak protestujących o demolowanie domów, wzniecanie pożarów i niszczenie sieci energetycznej.

O ile w Hawanie i innych kubańskich miastach nie doszło do nowych protestów, mieszkający w USA Kubańczycy zorganizowali serię manifestacji. W Miami demonstranci zablokowali autostradę, dziesiątki osób demonstrowały w Waszyngtonie.

Rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki powiedziała, że ostatnie protesty na Kubie będą miały wpływ na politykę rządu Joe Bidena wobec Hawany. „Dokonujemy pełnego przeglądu naszej polityki wobec Kuby. Prawa obywatelskie i demokracja zawsze będą w jej centrum” - oświadczyła Psaki. Przewodniczący senackiej komisji spraw zagranicznych, demokrata Bob Menendez ostrzegł władze w Hawanie, aby powstrzymały się od stosowania przemocy wobec demonstrantów. Menendez zagroził, że wobec urzędników łamiących prawa człowieka na Kubie mogą zostać zastosowane sankcje, które przewiduje Ustawa Magnickiego.


IAR/PP