Polacy mieszkający we Francji angażują się w pomoc dla ukraińskich uchodźców. W kilkudziesięciu miastach organizowane są transporty z pomocą humanitarną. Dary zbierane są przez polskie stowarzyszenia, instytucje kulturalne i parafie, a także w ramach spontanicznych akcji.
W regionie Paryża Polonia uruchomiła ponad trzydzieści punktów, w których zbierane są paczki dla uchodźców. Wolontariusze rozpowszechnili informację o zbiórce w mediach społecznościowych. "To miała być zbiórka przyjacielska, sąsiedzka. Nie jesteśmy stowarzyszeniem. W ten sposób działamy.” - mówiła Katarzyna Kolacz, koordynatorka akcji. "Ludzie przychodzą prawie cały dzień. Jestem naprawdę bardzo mile zaskoczona i wzruszona, że Polacy potrafią się tak jednoczyć” - stwierdziła Edyta Iskierka, właścicielka restauracji w podparyskiej miejscowości Sevres, która udostępniła swój lokal na przechowywanie tysięcy przekazanych darów.
Na południu Francji w Aix-en-Provence polskie stowarzyszenie Polonica zebrało niemal 150 ton pomocy humanitarnej. "Rezultat tych zbiórek przeszedł wszelkie nasze oczekiwania. W tej chwili pojadą trzy ciężarówki na wschód Polski do Tomaszowa Lubelskiego” - tłumaczyła prezes stowarzyszenia Joanna Garnczarek.
W wielu miejscowościach do zbiórek organizowanych przez Polaków przyłączyły się francuskie organizacje humanitarne, samorządy i szkoły. Wolontariusze zajmują się sortowaniem i pakowaniem darów przez kilka dni w tygodniu od rana do nocy. Polonia francuska zapowiada jednak, że akcja będzie kontynuowana w przyszłych tygodniach.
IAR/ks