Ból po stracie dziecka jest najcięższym doznaniem. By go przetrwać, często jest potrzebna pomoc innych ludzi: rodziny, znajomych, terapeuty. 15 października obchodziliśmy Dzień Dziecka Utraconego: takie święto jeszcze potęguje ból, czy jednak przynosi ulgę rodzicom, którzy doświadczyli takiej tragedii?
113:58 2020_10_19 00_05_09_PR3_NIe_do_powiedzenia.mp3 Jak sobie poradzić ze stratą dziecka? (Nie do powiedzenia/Trójka)
– To, w jaki sposób rodzice przeżywają Dzień Dziecka Utraconego, zależy, w jakim momencie ich życia to dziecko odeszło, ile czasu minęło. Pierwszy rok jest, trochę symbolicznie, rokiem przeżywania żałoby, więc doświadczanie takiego dnia będzie bardzo intensywne. W następnych latach może być nieco inne – odpowiada psycholog Paweł Majak.
– Wspierając rodziców w czasie żałoby, staramy się doprowadzić do takiego momentu, w którym oni, przeżywając swój żal, powoli będą go zastępować swoistą... radością. W pewnym momencie to zaczyna być doświadczenie radości z faktu, że dziecko było dla nich przez pewien czas obecnością: kiedy było, kiedy dawało radość wynikającą z tego, że jest – tłumaczy Paweł Majak.
***
Tytuł audycji: Nie do powiedzenia
Prowadzi: Agnieszka Furtak-Bilnik
Goście: Paweł Majak (psycholog, hospicjum domowe Gajusz), o. Filip Buczyński (hospicjum im. Małego Księcia)
Data emisji: 19.10.2020
Godzina emisji: 0.05
pr