W najbliższą niedzielę Ukraińcy wskażą swoich reprezentantów do Rady Najwyższej. Za naiwnych uważa się tych, którzy sadzą, że pieniądze na kampanię zostały wykorzystane na plakaty czy ulotki. Otwarcie mówi się przecież o kupowaniu głosów .
Eksperci Ruchu Uczciwie sprawdzili ponad 2300 kandydatów, blisko 1000 z nich naruszyło zasadę uczciwości, a wielu korzysta podczas kampanii z pomocy lokalnych władz. Wiele do życzenia pozostawia też działanie mediów, a według sondaży 1 na 10 Ukraińców jest gotów sprzedać swój głos.
- Te wybory będą oczywiście gorsze niż w Polsce, ale zdecydowaniena lepszym poziomie niż rosyjskie czy białoruskie. Na Ukrainie istnieje bowiem realna, a nie malowana opozycja - uważa dr Andrzej Szeptycki z Instytutu Stosunków Międzynarodowych UW.
Więcej komentarzy do bieżącej sytuacji na świecie znajdziesz na podstronach audycji "Raport o stanie świata" oraz "Trzy strony świata" .
Jego zdaniem nieprawidłowości nie będą nosić silnego znamienia fałszerstwa, a raczej polegać będą na pośrednich próbach wywarcia nacisku na wyborców.
- Władzy zależy, by z zewnątrz wybory wyglądały dobrze, chcą przecież zachować dobre stosunki z Unią i Zachodem. A jeśli Janukowycz i Partia Regionów zachowają władzę to zarówno Unia, jak i Rosja, będą musiały jasno określić swoje stanowisko wobec Ukrainy - dodał gość Ernesta Zozunia .
Czy Ukraina zdecyduje się na zbliżenie stosunków z Rosją? Jak oceniać procesy na Ukrainie gdzie lider opozycji siedzi w więzieniu? Wysłuchaj całej audycji!
Audycji "Trzy strony świata" można słuchać w każdy poniedziałek i środę o godz. 16.45. Zapraszamy! ![''](http://static.polskieradio.pl/74c2941d-1525-4511-bdde-0040d8a07999.file)