Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Ewa Dryhusz 24.10.2012

Ukraiński klincz. Co zmienią wybory?

- Janukowycz już raz próbował brutalnie zmanipulować wybory i źle na tym wyszedł. Tym razem będzie bardziej subtelny, postara się pogodzić chęć zachowania władzy z troską o opinię Zachodu - uważa dr Andrzej Szeptycki (UW).
Kampania wyborcza na UkrainieKampania wyborcza na UkrainiePAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

W najbliższą niedzielę Ukraińcy wskażą swoich reprezentantów do Rady Najwyższej. Za naiwnych uważa się tych, którzy sadzą, że pieniądze na kampanię zostały wykorzystane na plakaty czy ulotki. Otwarcie mówi się przecież o kupowaniu głosów .

Eksperci Ruchu Uczciwie sprawdzili ponad 2300 kandydatów, blisko 1000 z nich naruszyło zasadę uczciwości, a wielu korzysta podczas kampanii z pomocy lokalnych władz. Wiele do życzenia pozostawia też działanie mediów, a według sondaży 1 na 10 Ukraińców jest gotów sprzedać swój głos.

- Te wybory będą oczywiście gorsze niż w Polsce, ale zdecydowaniena lepszym poziomie niż rosyjskie czy białoruskie. Na Ukrainie istnieje bowiem realna, a nie malowana opozycja - uważa dr Andrzej Szeptycki z Instytutu Stosunków Międzynarodowych UW.

Więcej komentarzy do bieżącej sytuacji na świecie znajdziesz na podstronach audycji "Raport o stanie świata" oraz "Trzy strony świata" .

Jego zdaniem nieprawidłowości nie będą nosić silnego znamienia fałszerstwa, a raczej polegać będą na pośrednich próbach wywarcia nacisku na wyborców.

- Władzy zależy, by z zewnątrz wybory wyglądały dobrze, chcą przecież zachować dobre stosunki z Unią i Zachodem. A jeśli Janukowycz i Partia Regionów zachowają władzę to zarówno Unia, jak i Rosja, będą musiały jasno określić swoje stanowisko wobec Ukrainy - dodał gość Ernesta Zozunia .

Czy Ukraina zdecyduje się na zbliżenie stosunków z Rosją? Jak oceniać procesy na Ukrainie gdzie lider opozycji siedzi w więzieniu? Wysłuchaj całej audycji!

Audycji "Trzy strony świata" można słuchać w każdy poniedziałek i środę o godz. 16.45. Zapraszamy! ''