11:20 Trojka Reportaz 2021_06_08-18-43-16 (1).mp3 Wielka tęsknota za małym "Fafikiem" (Reportaż/Trójka)
Promem do pracy i z powrotem
Jedni wsiadali na prom, by wyruszyć w wielką podróż, a drudzy po to, by dotrzeć do pracy. – W tym czasie istniały duże zakłady pracy po stronie wyspy Wolin. Wszyscy ci ludzie rano musieli udać się do pracy przez kanał, a kiedy praca się kończyła, cała ta masa ludzi przemieszczała się z powrotem – wspomina niegdysiejszy pasażer. – Wszystko było w jednym pomieszczeniu i wszyscy się nawzajem widzieli. Na tych promach zawierało się szereg znajomości – dodaje.
Przepłynąć, by pomóc. Reportaż "Rzeka nadziei" [POSŁUCHAJ]
Cały czas z ludźmi
Zawierane były nie tylko pomiędzy samymi pasażerami, ale i pomiędzy pasażerami a "motorniczymi". – Jest co wspominać, zwłaszcza bezpośredni kontakt z ludźmi – turystami, miejscowymi. Z ludźmi przebywało się praktycznie cały czas – mówi jeden z bohaterów reportażu, który latach 90. pracował na "Fafiku" i pozostałych promach – najpierw jako starszy marynarz, a później jako kapitan.
Wymóg czasów
"Fafik" został zastąpiony przez większego i bardziej nowoczesnego "Bielika", który, w przeciwieństwie do swojego poprzednika, nie posiada koła sterowego, co upodabniałoby go do dawnych statków. – Była stała załoga, przypisana danemu statkowi. Na Bielikach jest inaczej – są cztery zmiany, a w sezonie nawet pięć. To za duża rotacja ludzi, ale taki jest wymóg czasów. Jest inne przywiązanie do promu i do załóg. Nie ma duszy – ubolewa mężczyzna.
***
Tytuł reportażu: "Promowe historie"
Autorki reportażu: Agnieszka Suzanowicz i Małgorzata Moraczewska
Data emisji: 08.06.2021
Godzina emisji: 18.40
kr