Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Radio kierowców
Piotr Błaszczyk 02.12.2021

Najnowsze dziecko od Ferrari. Zaprezentowano model Daytona SP3

Dla miłośników supersamochodów jest to premiera roku. Daytona SP3 ukazując nowoczesne rozwiązania i czerpiąc z wieloletniej historii marki Ferrari, zachwyca i intryguje nie tylko fanów motoryzacji.

shutterstock_1648899808 Ferrari 1200.jpg
Czy Ferrari zrezygnuje z V12?

Daytona SP3, bo tak nazywa się najnowszy samochód od Ferrari, prawdopodobnie spełni oczekiwania miłośników marki. Jest czerwień, jest nawiązanie do przeszłości, nowoczesne rozwiązania, no i przede wszystkim moc. Ta w dobie silników hybrydowych i elektrycznych robi piorunujące wrażenie. Szczęściarze, którzy zasiądą za kierownicą nowego auta z czarnym koniem na masce, z pewnością nie będą zawiedzeni. 

Nazwa pojazdu odwołuje się do jednego z najsłynniejszych wyścigów samochodowych, czyli 24-godzinnych, corocznych zmagań w Stanach Zjednoczonych – to pierwsze nawiązanie do historii i modelu 365 GTB/4 produkowanego pod koniec lat 60. Model z 1968 roku, choć miał inne oznaczenie, to przyjął nazwę Daytona. Nie sposób nie zauważyć, że SP3 czerpie inspiracje od starszego brata.

Drugie odniesienie do przeszłości znajdziemy z tyłu. Patrząc na światła, wielu z nas dostrzeże kultową Testarossę - to przełom lat 80. i 90.


Pod maską Dyatona SP3 znalazł się potężny silnik V12 o pojemności 6,5 l. i mocy 840 koni mechanicznych. W dobie aut hybrydowych i ograniczania emisji spalin Ferrari zaprezentowało najpotężniejszy, wolnossący silnik w swojej historii. Maszyna rozpędza się do setki w 2,8 sekundy. 


Ferrari zaplanowało wyprodukowanie 599 egzemplarzy Daytona SP3. Każdy z nich ma kosztować mniej więcej około 9,5 miliona złotych. Pierwsze z nich trafią do właścicieli pod koniec przyszłego roku, a produkcja zakończy się w 2024 roku.

To prawdopodobnie jeden z ostatnich, tak potężnych modeli od Ferrari. Marka przymierza się bowiem do pełnego przejścia na elektryfikację.


kw 

CZYTAJ TAKŻE:

Źródło: Ferrari