Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Radio kierowców
Piotr Błaszczyk 24.07.2021

Zarobić na tragedii, czyli popowodziowe auta z Zachodu

Zachód Europy mocno ucierpiał na ostatniej powodzi. Tysiące samochodów w Niemczech, Belgii i Holandii znalazło się pod wodą. Z pewnością już niebawem pojawią się na naszym rynku jako całkiem dobre, mało używane i zadbane auta. Jak uchronić się od wdepnięcia na motoryzacyjną minę?

shutterstock_1441556495.jpg
Samochód w czasie upału - czy coś mu grozi?

Ostatnie powodzie w zachodniej Europie przyniosły straszne żniwo - zginęło kilkaset osób, setki wciąż są zaginione. Do tego zniszczone domy, ulice i często utrata całego ludzkiego dobytku.

Tysiące samochodów znalazło się pod wodą - większość z nich jest nie do uratowania. Znajdą się oczywiście tacy, którzy z chęcią za grosze odkupią zniszczone pojazdy, aby na polskim rynku sprzedać je, jako całkiem sprawne, używane auta.

Posłuchaj
00:49 01596a5a.mp3 Już niebawem na polskim rynku (Wysokie Obroty/PRK)

Wizualne doprowadzenie samochodu do takiego stanu, aby wydawało się, że nie było zalane jest stosunkowo proste - porządne osuszenie, wypranie tapicerki, ewentualna wymiana elementów deski rozdzielczej (np. radia czy zegarów). Nie jest to duży kosz, biorąc pod uwagę fakt, ile można zarobić na pominięciu faktu zalania podczas rozmowy o przeszłości samochodu.

Posłuchaj
01:07 01596a53.mp3 Skutki zalania przyjdą z czasem (Wysokie Obroty/PRK)

00:59 01596a54.mp3 Czy możemy przywrócić do życia zalane auto? (Wysokie Obroty/PKR)

Na co warto zwrócić uwagę przy kupnie samochodu, aby nie wpakować się na minę?

Przede wszystkim warto sprawdzić spód samochodu. Jeżeli mamy do czynienia z kilkuletnim autem, to elementy zawieszenia nie powinny mieć nalotów korozji. Warto zwrócić uwagę, czy rdza nie łapie także tarczy hamulcowych lub innych elementów układu hamulcowego.

W środku trzeba zajrzeć w miejsca, które rzadko oglądamy - szyny foteli czy pedały. Od razu zdejmujemy wszystkie dywaniki i wycieraczki, a także zaglądamy do miejsca, gdzie znajduje się koło zapasowe. Tam ślady korozji, czy wilgoci mogą zdradzić, co działo się z samochodem wcześniej.

Posłuchaj
00:58 01596a56.mp3 Koniecznie zajrzyj w zakamarki (Wysokie Obroty/PRK)

Jeśli w aucie jest także mnóstwo zawieszek zapachowych i intensywnie czuć różne kosmetyki, to może być t dowód na to, że popowodziowy smród został na chwile zlikwidowany. 

Sprawdzamy także elementy elektryczne – wszystkie wiązki i piny. Jeżeli widzisz naloty rdzy, z pewnością miały kontakt z wodą. Wymiana radia nie jest kosztowna, jednak cały system nagłaśniania to już jest spory wydatek - warto sprawdzić, czy wszystkie głośniki działają poprawnie. Włączamy także wszystkie lampy, reflektory i sprawdzamy, czy są sprawne, nie parują, a w kloszach nie ma osadu, owadów czy innych zanieczyszczeń. 

-

Posłuchaj
00:58 01596a58.mp3 Starsze auta poradzą sobie lepiej (Wysokie Obroty/PRK)

A co z silnikiem? Jeżeli nie jesteśmy ekspertami w tym temacie, a nie ma z nami mechanika lub "znawcy tematu", to będzie nam ciężko określić, czy rzeczywiście auto było zalane. Jednym z głównych objawów samochodowego zalania jest nierówna praca silnika na niskich obrotach. Gdy zauważysz ten objaw - "wiedz, że coś się dzieje". Warto poprosić sprzedawcę, aby auto przed naszym przybyciem nie było odpalane. Uruchomienie silnika "na zimno" pozwoli dokładnie zbadać ten problem.

Kupowanie auta używanego to zadanie pełne wyzwań. Na naszym rynku już niedługo z pewnością pojawi się sporo samochodów, które znalazły się pod wodą po ostatnich ulewach i powodziach w Europie Zachodniej. Nie pozwól zrobić się w balona.

 

kw

CZYTAJ TAKŻE: