Tuning – gdzie leży granica dobrego smaku?
To zdecydowanie najszybszy pickup na świecie – wszystko dzięki silnikom odrzutowym (auto posiada aż dwie takie jednostki). Na wstępie trzeba wyraźnie zaznaczyć, że samochód nie nadaje się do ruchu ulicznego. Modyfikacja nie pozwala na normalne podróżowanie. Z drugiej strony ciężko jest wyobrazić sobie spalanie i koszt każdego pokonanego kilometra. Pickup gwarantuje za to niezwykłe doznania na długich torach i zamkniętych lotniskach – tam bez skrępowania ukazuje swoje prawdziwe oblicze.
Hot Streak II, bo tak nazywa się tuningowany pickup, jest własnością Haydena Proffitta II – wielkiego miłośnika pickupów i wszelkich moto-modyfikacji. Wyposażeniem pojazdu w niezwykłe silniki zajął się Les Shockley, który w USA nazywany jest "Królem maszyn odrzutowych" – to on na początku lat 90. podjął się wyzwania stworzenia najszybszego pickupa świata. W prawie 70-letnim Chevrolecie zamontowano silniki odrzutowe z lat 40., które kiedyś były używane przez amerykańską armię. Pojazd ma około… 25 tysięcy koni mechanicznych!
Taka siła pozwala Chevroletowi osiągnąć prędkość ponad 560 kilometrów na godzinę. Ogromne możliwości zmusiły konstruktora do zapewnienia kierującemu specjalnego zabezpieczenia – w wyhamowaniu pojazdu oraz tym, aby pojazd dosłownie "nie odleciał" pomaga specjalny spadochron, który odpala się po osiągnięciu odpowiedniej prędkości. Jeden z przejazdów został zarejestrowany przez kamery.
Trzeba także przyznać, że niezależnie od osiągów wizualnie samochód prezentuje się bardzo dobrze. Modyfikacja pozwoliła zachować pierwotny wygląd pickupa, jednak zamiast popularnej paki, widać zabudowane jednostki odrzutowca.
Chevrolet o mocy kilkudziesięciu tysięcy koni mechanicznych z pewnością będzie częstym gościem na amerykańskich moto-zlotach i eventach.
kw
CZYTAJ TAKŻE:
źródło: motor1.com