W ciągu pół roku Inspekcja Handlowa skontrolowała ponad półtora tysiąca podmiotów. Jak się okazuje, w wielu z nich prawa konsumenta są łamane.
– Pomimo obowiązku przedsiębiorcy najczęściej nie umieszczali cen jednostkowych przy artykułach lub nie eksponowali ich wcale. Zdarzało się, że źle wyliczali ceny jednostkowe lub stosowali nieprecyzyjne wskazania w cennikach. Często nie informowali także o nominalnej ilości podawanych potraw i napojów. Inspektorzy ocenili też, że przy sprzedaży m.in. ciast na wagę sprzedawcy nie odliczają wagi opakowania – wyliczał Tomasz Chróstny z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
03:33 PR3 2021_09_27-07-17-10_zakupy.mp3 Konsumencie! Znaj swoje prawa w sklepie (Pora na Trójkę)
– Kryteriów nie spełniło aż siedem procent skontrolowanych placówek. Takie nieprawidłowości wydają się błahe, jednak nie powinniśmy ich lekceważyć. Zachęca to do dalszego oszukiwania. Warto również pamiętać, że prawo zawsze stoi po stronie konsumenta – usłyszeliśmy w materiale.
Konsument ma swoje prawa
– Pamiętajmy, że w kwestii różnicy ceny pomiędzy tą uwidocznioną na produkcie lub obok niego a tą przy kasie, mamy prawo domagać się sprzedania go po cenie niższej, widniejącej przy produkcie. Stratny ma być przedsiębiorca, nigdy konsument. Zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego, przedmiot wystawiony w miejscu sprzedaży z zaznaczeniem ceny uznaje się za ofertę sprzedaży. Jeśli udajemy się z nim do kasy, oznacza to, że przyjęliśmy ofertę, a to wiąże sprzedającego. Jeśli kasjer nam odmawia, poprośmy kierownika i to jemu wskażmy podstawę prawną. Taki rodzaj postępowania jest najskuteczniejszy – radził Piotr Kaszewiak, prawnik.
UOKIK ostrzega: wyprzedaże - takie same prawa / Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK)
Cena jednostkowa
– Sprzedawca musi podać nam informację o cenie w sposób jednoznaczny i widoczny. Jeśli tego nie robi, łamie prawo. Gdy idziemy do fryzjera, szukajmy cennika. W przypadku produktów cena musi znaleźć się na opracowaniu lub wywieszce – dodał Tomasz Chróstny.
Co więcej, poniżej ceny towaru zawsze powinna być przedstawiona cena jednostkowa. To ona pozwala porównać nam rzeczywistą wartość produktu.
– Gdy kupujemy kilogram dyni, czy coś na sztuki lub metry, istotne staje się dla nas, ile faktycznie kosztuje litr czy metr produktu. Może się okazać, że dynia sprzedawana jest w kartonikach, a mleko w butelce wyglądającej na jeden litr, mimo że wcale nie zajmuje tej objętości. Jeśli chcemy porównać produkty stojące na półce, to cena jednostkowa powoli nam to zrobić najlepiej – wyjaśniała Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
– Staje się to tym bardziej istotne, że jak pokazują badania, aż trzy czwarte z nas podczas zakupów kieruje się właśnie ceną jednostkową – usłyszeliśmy.
***
Tytuł audycji: Pora na Trójkę
Prowadzi: Łukasz Ciechański
Autor materiału reporterskiego: Paweł Turski
Data emisji: 27.09.2021
Godziny emisji: 7.17
zch