Administracja amerykańska wyższego szczebla była ostrzegana o planowanej akcji militarnej Rosji na Krymie przed rozpoczęciem ruchów wojsk rosyjskich. O tym poinformował szef amerykańskiej agencji wywiadu wojskowego (Defense Intelligence Agency (DIA), Michael Flynn w rozmowie z dziennikarzami radia NPR, cytowanej również w ukraińskich mediach.
Według niego, siedem dni przed rozpoczęciem przemieszczania rosyjskich wojsk agencja wywiadu przedstawiła rządzącym dość szczegółowy raport na temat sytuacji .
Komentując zarzuty, że działania Kremla zaskoczyły amerykański wywiad, Flynn odpowiedział, że obserwowano w tym czasie sytuację wokół kluczowych baz marynarki wojennej. Szef wojskowego wywiadu USA dodał, że monitorowano również manewry wojskowe (zarządzone przez Putina na przełomie lutego i marca, red.). aby przekonać się, że są to faktycznie ćwiczenia.
Flynn mówił, że w ciągu 7-10 dni przed tym, jak Putin poprosił Radę Federacji (wyższą izbę parlamentu) o pozwolenie na użycie rosyjskich wojsk na Krymie, wydawano ostrzeżenia o różnym stopniu pilności. Według niego nie mają racji zarzuty, że wywiad został zaskoczony i jest to udokumentowane.
Rosyjskie wojska w mundurach bez oznakowania zaczęły swoją akcję na Krymie w zeszłym tygodniu. Obecnie okupują kluczowe ukraińskie bazy wojskowe na tym terenie.. Działają wspólnie z grupami przedstawiającymi się jako "samoobrona Krymu" i z oddziałami kozackimi. 16 marca ma się odbyć referendum w sprawie przyłączenia Krymu do Rosji - jednak władze w Kijowie podkreślają, że postanowienie o nim są nielegalne. Władze Ukrainy nie uznają również samozwańczego rządu republiki krymskiej, który powstał już po rozpoczęciu rosyjskiej operacji na półwyspie.
agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl