Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 28.03.2017

Białoruś: operator Biełsatu głoduje w celi na znak protestu. Napisz list do dziennikarzy za kratami

Dziennikarz Aleksander Barazienka ogłosił głodówkę. Zamknięto go w celi na 15 dni, za to że rzekomo "przeklinał", co oczywiście nie było prawdą. Za kratami są również inni niezależni dziennikarze.

Czytaj też
białoruś aleś lahwiniec 510 łahwiniec
OMON o intelekutaliście: pobił się sam, uderzał głową o busa

Operator Aleksander Barazienka podczas poprzedniego zatrzymania prowadził stream z posterunku. Wówczas po zatrzymaniu został uwolniony, ale tym razem na procesie sędzia uznała, że naruszył prawo "przeklinając" i na 15 dni trafił do aresztu.

Niezależni działacze, dziennikarze, politycy bardzo często trafiają do więzienia pod tym pretekstem - nikomu nie przeszkadza, że to nieprawda. W tym przypadku dla nikogo nie było problemem, że jest dowód, że dziennikarz nie przeklinał, zarejestrował bowiem kamerą moment swego zatrzymania.

OMON-owi tłumaczył, że jest dziennikarzem. Sędzią byłą Tacciana Motyl - która, jak zauważyli niezależni obserwatorzy, słynie z innych tergo roadzju niesprawiedliwości na procesach przeciw niezależnym środowiskom i prodemokratycznej, proeuropejskiej opozycji.


Do dziennikarza można napisać list do więzienia: adres aresztu przy Akreścina podaje niezależne Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy (zobacz niżej).

Inna dziennikarka Biełsatu Larysa Szczyrakowa, jak informuje, dostała w ciągu ostatnich dni 7 protokołów. To oznacza siedem procesów. I zapewne siedem kar.

Dziennikarze Biełsatu, jak i innych niezależnych mediów, są w ostatnich dniach zatrzymywani, aresztowani, karani grzywnami. Tymczasem wolne media są podstawowym filarem społeczeństwa obywatelskiego, zwłaszcza w kraju autorytarnym, gdzie obywatele chcą wybić się ku wolności i demokracji.

Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy podaje, że do tych, którzy są w więzieniach można napisać list. Do tych, którzy zostali skazani na dłuższe wyroki, dotrzeć może zapewne i korespondencja z Polski.

Adres dziennikarzy uwięzionych w Mińsku

- Aleksander Barazienka (15 dni)

- Maryna Kastylianczanka (15 dni)

- Siarhiej Kijko  (12 dni)

- Raman Pratasewicz (10 dni)

- Dzianis Iwaszyn (5 dni)

220089 Mińsk, 1-szy zaułek Akreścina 36, Centrum Izolacji Prawanaruszalników, Białoruś

***

Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy podaje, że dziennikarze są uwięzieni również w Witebsku.

Leanid Swiecik (15 dni)

Kanstancin Mardzwinau (15 dni)

Arciom Sizinau (10 dni)

210038, Witebsk, prospekt Moskiewski, 59А, Izalator czasowego utrymania, Białoruś

***

Adresy w języku białoruskim:

Do dziennikarzy w Akreścinie:

Aляксандр Баразенка, Марына Кастылянчанка, Сяргей Кійко, Раман Пратасевіч, Дзяніс Івашын

220089, г. Мінск, 1-шы завулак Акрэсціна, 36, Цэнтр ізаляцыі правапарушальнікаў.

Do dziennikarzy w Witebsku

Леанід Свецік,

Канстанцін Мардзвінцаў,

Арцём Сізінцаў

210038, г. Віцебск, Маскоўскі пр-т, 59А, Ізалятар часовага ўтрымання.

***

Na Białorusi zatrzymano w marcu około 900 osób: takie obliczenia do tej pory ma Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna.

Trwa gromadzenie danych

Agnieszka Kamińska, portal PolskieRadio.pl