Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Agnieszka Kamińska 01.11.2020

Białoruś: kilkuset zatrzymanych po brutalnych akcjach milicji w Mińsku, padło wiele strzałów "ostrzegawczych"

Na akcjach protestu na Białorusi w niedzielę zatrzymano ponad 300 osób - wynika z danych udostępnionych przez Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna. Większość danych o zatrzymaniach, którymi dysponuje centrum, na razie pochodzi z Mińska, Wiasna zestawia imiona i nazwiska aresztowanych. Bilans wciąż się powiększa. Organy siłowe próbowały nie dopuścić do tego, by protestujący dotarli do Kuropat, miejsca, gdzie spoczywają tysiące ofiar stalinowskich zbrodni.

białoruś protest grodno free 1200
Okrągły stół z Cichanouską ws. pomocy dla Białorusinów. Działacze: represjonowani to nie emigracja ekonomiczna

Protestujący byli też zatrzymywani w Grodnie, Mohylewie, Pińsku i w miejscowości Żodziszki w obwodzie grodzieńskim.


Lista zatrzymanych jest stale aktualizowana.

Według danych Wiasny zatrzymano dziennikarzy, w tym dziennikarza telewizji Biełsat Źmiciera Sołtana, który wedle świadka został mocno pobity w więźniarce, miano mu m.in. "rozbić kamerę na głowie".

Zatrzymano także innych dziennikarzy, innego operatora kamery,  także korespondentów portalu "Nowy czas".

Milicja i wojska wewnętrzne zachowywały się bardzo brutalnie - dokonywano licznych zatrzymań, bito demonstrantów, miały miejsce liczne strzały - na filmach widać, że funkcjonariusze celowali w protestujących, po czym oddawali strzały w powietrze.

W Mińsku protestujący szli kolumnami, na które uderzały oddziały organów siłowych, aresztując i bijąc ludzi. Trudno ocenić liczebność osób demonstrujących w całym mieście, bo nie doszło do połączenia wszystkich osób zmierzających na protest.

Marsz odbywał się pod hasłem "Przeciw terrorowi". Tradycyjnie w okolicy Dnia Zadusznego w Mińsku odbywa się marsz do Kuropat, by uczcić ofiary stalinowskich zbrodni, stąd wielu uczestników protestu zmierzało do podmińskiego uroczyska w Kuropatach. Znajdują się tam masowe groby ofiar Stalina, według niektórych historyków spoczywać tam może nawet 250 tysięcy osób.

Starcia i strzały pod Kuropatami

Uczestnicy niedzielnego marszu w Mińsku przeciw terrorowi kierowali się na uroczysko Kuropaty, gdzie spoczywają tysiące ofiar represji stalinowskich.

Czytaj także


Posłuchaj
00:59 Relacja Włodzimierza Paca (IAR).mp3 dziady.mp3 Marsz do Kuropat i marsz przeciwko terrorowi. Relacja Włodzimierza Paca (IAR).

W pobliżu miejsca stalinowskich zbrodni drogę zagrodziły im jednostki milicyjnego OMON-u , wojsk wewnętrznych i funkcjonariusze w cywilnych ubraniach, 

Komentatorzy przypominają, że w Kuropatach 32 lata temu odbyła się masowa demonstracja antyradziecka pod hasłami żądającymi osądzenia zbrodni stalinizmu. Została wtedy rozpędzona przez wojska wewnętrzne z użyciem gazu łzawiącego, co wywołało oburzenie w społeczeństwie i zwiększyło zainteresowanie sprawą Kuropat.

IAR/in.//PAP//agkm