Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 07.10.2013

Łukaszenka o zbliżeniu Ukrainy z Unią Europejską: nie widzę problemu

Aleksander Łukaszenka oświadczył, że nie widzi żadnych problemów w decyzji Ukrainy o podpisaniu umowy stowarzyszeniowej z Unia Europejską.

Łukaszenka powiedział tak w poniedziałek w Mińsku na spotkaniu z premierem Ukrainy Mykołą Azarowem.
- Szczerze mówiąc, nie widzę w tym kroku w kierunku współpracy z Unią Europejską żadnych problemów. Ważne jest co innego: by ta umowa i wszelkie następne nie zamykały współpracy Ukrainy ze Wspólną Przestrzenią Gospodarczą (Białorusi, Rosji i Kazachstanu), z naszą Unią Celną - powiedział Łukaszenka, cytowany przez agencję Interfax-Zapad.
Białoruski przywódca wyraził przekonanie, że plany podpisania przez Ukrainę umowy stowarzyszeniowej z UE zostały zanadto upolitycznione.
- Należy wychodzić z realiów. To, że Ukraina podpisuje umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską, jest praktycznie faktem dokonanym, jeśli wierzyć oświadczeniom z Brukseli i Kijowa - oznajmił Łukaszenka. I dodał: "Ukraina ma prawo wybierać, w jakim kierunku zmierza, a my mamy prawo liczyć się z prawem Ukrainy i rozumieć, że jest ona suwerennym i niepodległym państwem".

"Nawet jeśli wstąpi do NATO"

Zaznaczył, że Białoruś, Rosja i Kazachstan bardzo by chciały, aby Ukraina znalazła się na równoprawnych zasadach we Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej, a w przyszłości w Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej, ale niezależnie od tego, jakie decyzje Ukraina podejmuje, "nawet jeśli wstąpi do NATO", trzeba będzie układać sobie z nią stosunki.
- Dlatego w najbliższym czasie będziemy musieli przejść bardzo długą drogę w poszukiwaniu normalnej współpracy z Ukrainą. Rozumiemy to. My - czyli członkowie Unii Celnej - dodał Łukaszenka.
Zapowiedział, że jeśli w przyszłości ukraińskie propozycje będą odpowiadać Unii Celnej Białorusi, Rosji i Kazachstanu, to Unia Celna wyjdzie im naprzeciw, ale jeśli będą niekorzystne lub "skrzywione" na korzyść UE, to "ani Rosja, ani Kazachstan, ani Białoruś nie zgodzą się na to, a jeśli zgodzą, to na bazie jakichś kompromisów".

Azarow o strefie wolnego handlu z Unią Celną
Azarow zapewnił natomiast na spotkaniu z Łukaszenką: "Jest dla nas bardzo ważne, by mieć strefę wolnego handlu z UE, ale też nie mniej ważne są dla nas normalne stosunki i strefa wolnego handlu z Unią Celną, udział w procesach integracyjnych, we Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej".
Zaznaczył, że Ukraina nie przeciwstawia UE Unii Celnej, a wręcz przeciwnie. - Chcemy zaleźć i znajdujemy harmonijne połączenie możliwości rozwoju gospodarki zarówno na Zachodzie, jak i na Wschodzie - oznajmił. Nawiązując do współpracy z Białorusią dodał, że Ukraina będzie robić wszystko, by jej stosunki z sąsiadami były dobre.
W wywiadzie, opublikowanym przed spotkaniem z Łukaszenką na stronie internetowej państwowego dziennika "SB. Biełaruś Siegodnia", Azarow wyraził wdzięczność władzom Białorusi za zrównoważone stanowisko w sprawie planów podpisania przez Ukrainę w listopadzie umowy stowarzyszeniowej z UE.
Rosja stara się odciągnąć Ukrainę od integracji z UE, grożąc dużym ograniczeniem współpracy gospodarczej.

Jak informuje agencja BiełTA Białoruś uważa Ukrainę za priorytetowego partnera. Wymiana handlowa z Ukrainą osiągnęła w ciągu ośmiu miesięcy tego roku wartość 4,5 mld dolarów, przy dodatnim saldzie dla Białorusi w wysokości 1,7 mld dolarów.

PAP/IAR/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl