- Cały świat się zmienia i rozwija, co więcej, nie tak, jak chcielibyśmy my i jak chciałaby Cerkiew. Uważam, że skoro zmienia się świat, to Cerkiew też powinna. Wydaje mi się, że jesteśmy w przeddzień jakiejś reformy Cerkwi prawosławnej, i może nie tylko jej - powiedział prezydent.
Łukaszenka oświadczył przy tym, że "Bogu dzięki" Cerkiew nie zachorowała na tę "zarazę, na którą zapadł Kościół na Zachodzie", dodając, że chodzi mu m.in. o ”pedofilię i homoseksualizm”.
”Ale już zaczynamy chorować - ostrzegł - i sadzę, że Cerkiew prawosławna nie działa w tej sferze wystarczająco intensywnie, także we współpracy z państwem. Możemy stracić całe pokolenie młodzieży. Mówi zresztą o tym także papież Franciszek”.
Łukaszenka wyraził przekonanie, że reformy w Cerkwi powinny odbywać się stopniowo, poczynając od cerkiewnego języka, a kończąc na czasie trwania nabożeństw. Według niego modły, nabożeństwa oraz kazania są za długie i "dorośli, starsi ludzie po prostu tego nie wytrzymują".
- Jestem przeciwny temu, żeby ludzie przychodzili i dwie-trzy godziny słuchali modłów czy kazań na stojąco, nie mając możliwości usiąść - oświadczył prezydent.
Oznajmił także, że jest przeciwnikiem budowy większych cerkwi, bo będą człowieka "przytłaczać". Według niego powinny one być "przytulne, dla duszy".
Łukaszenka wyraził też zadowolenie, że patriarcha Cerkwi rosyjskiej Cyryl jest "młodym człowiekiem". Oświadczył, że go dobrze zna, nawet przyjaźni się z nim i uznaje za wyjątkowo zdolnego. Łukaszenka chciałby, żeby Cyryl podjął się reformy Cerkwi.
Metropolita miński i słucki Filaret mówił na początku roku, że Cerkiew ma na Białorusi dobre stosunki z państwem. - Rozwijamy współpracę, porozumiewając się językiem wartości moralnych - zaznaczył.
Także Łukaszenka w orędziu bożonarodzeniowym podkreślał, że Cerkiew prawosławna zawsze była z narodem i odegrała ważną rolę w stwarzaniu państwowości i kształtowaniu charakteru Białorusinów. "A teraz jest naszym niezawodnym pomocnikiem w służbie społecznej, w dziele miłosierdzia i oświaty" - powiedział.
Wyznawcami prawosławia jest około 80 proc. spośród 9,5 mln mieszkańców Białorusi.
PAP/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś