Zatrzymane na granicy karabiny to część większej, bo zawierającej ponad 1000 sztuk broni i blisko pół miliona sztuk amunicji partii towaru, która z Białorusi jechała do odbiorcy na Słowacji.
Zgłoszony do odprawy w oddziale celnym ładunek stanowiły m.in. typowe dla wyposażenia Armii Czerwonej tzw. pepesze oraz karabiny powtarzalne Mosin. Zgłoszony do odprawy ładunek miał zezwolenie na tranzyt. Okazało się jednak, że część karabinów nie ma dokumentacji. Chodziło o 90 karabinów Mosin wyprodukowanych w roku 1938. Pozostała część transportu, która nie budziła wątpliwości Służby Celnej i na którą przedsiębiorca posiadał wszelkie niezbędne dokumenty, będzie mogła ruszyć w dalszą drogę. O sprawie zostanie poinformowana prokuratura. Za nielegalny transport uzbrojenia może grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
IAR/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś
fot. Służba Celna