Raport Białoruś

Putin przyjedzie na Białoruś na finał mistrzostw hokeja?

Ostatnia aktualizacja: 25.05.2014 14:00
Władimir Putin ma obserwować finałowy pojedynek mistrzostw świata w hokeju na lodzie, w którym Rosja zagra z Finlandią. Informacja o przyjeździe rosyjskiego przywódcy do Mińska na razie nie została oficjalnie potwierdzona.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Glow Images/East News

Prezydent Rosji jest oczekiwany na Białorusi. Według niezależnej białoruskiej agencji prasowej BiełaPAN prezydent Putin przyleci na krótko przed rozpoczęciem pojedynku, czyli przed godziną 20 czasu obowiązującego w Polsce.

Według białoruskich mediów w finałowym pojedynku na ławce trenerskiej nie zasiądzie główny trener reprezentacji Rosji. Jak donoszą, Oleg Znarok w trakcie sobotniego półfinałowego meczu wdał się w ostrą wymianę zdań i pokazał tak zwany "gest śmierci” czyli palcem po szyi w stronę sztabu trenerskiego Szwedów. W efekcie został zdyskwalifikowany na jeden mecz.

Pojedynek Rosji z Finami

W stolicy Białorusi, Mińsku w niedzielę odbędzie się finał 78. mistrzostw świata w hokeju na lodzie. W meczu o mistrzowski tytuł, zawodnicy rosyjskiej "sbornej" spotkają się z Finami. W meczu o trzecie miejsce Szwedzi zmierzą się z Czechami.

Oba mecze zostaną rozegrane na krytym lodowisku "Mińsk-Arena", które może pomieścić 15 tysięcy kibiców. Zawodnicy Rosji na obecnych mistrzostwach nie przegrali żadnego meczu, są więc na najlepszej drodzedo odzyskania mistrzowskiego tytułu. Będą ich dopingować rosyjscy kibice, których tysiące przyjechały do Mińska.

Rosjanie mają szansę zrewanżować się Finom za porażkę w meczu ćwierćfinałowym na Igrzyskach Olimpijskich w Soczi. Drużyna Finlandii jest jednak niezwykle groźna. W fazie rozgrywek grupowych uległa co prawda Rosjanom 4 do 2, ale wczoraj pewnie 3 do 0 pokonała Czechów, którzy wcześniej odesłali do domu Amerykanów.

IAR/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

”Nie doceniliśmy siły rosyjskiej propagandy. Jeśli nie będzie wolnych mediów, stracimy niepodległość"

Ostatnia aktualizacja: 14.04.2014 23:00
Zdziwiłem się, kiedy bliscy znajomi uwierzyli w opowieści o banderowcach mordujących ludzi na Majdanie. Okazuje się, że propaganda serwowana na modłę Goebbelsa jest skuteczna. To odkrycie mnie poraziło. Tym bardziej trzeba wesprzeć media niezależne. Jeśli ich nie będzie, nie uda im się przekrzyczeć rosyjskiej propagandy, to stracimy suwerenne państwo - pisze białoruski opozycjonista Franak Wiaczorka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

”Franciszek chce zniszczyć święto hokeja”. Milicja przeprowadza czystkę wśród niepokornych na Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 10.05.2014 12:38
Milicjanci czatowali na młodych opozycjonistów nieopodal ich domów, nękali ich rodziny. Po to by nikt nie zakłócił idyllicznego obrazu mistrzostw hokejowych, dziesiątki ludzi umieszczono w więzieniu, pod naprędce wymyślonym pretekstem – pisze Franak Wiaczorka, białoruski opozycjonista. Hokejowa drużyna więzienna staje się coraz większa, przybywa nowych zatrzymań.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Zawsze trzeba pamiętać, co kryje się za fasadą: stary, sowiecki system"

Ostatnia aktualizacja: 11.05.2014 23:00
Jest czysto, nie widać nigdzie milicji. W Mińsku podczas mistrzostw hokeja zadbano o dobre wrażenie, tak jak w Moskwie w latach 80., czy w tym roku w Soczi. Zawsze jednak trzeba pamiętać, co jest za fasadą – pisze białoruski opozycjonista i dziennikarz Franak Wiaczorka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Łukaszenka tkwi w kleszczach Putina. Ukraina jest zagrożona również od strony Białorusi"

Ostatnia aktualizacja: 16.05.2014 14:57
Aleksander Łukaszenka chce ukryć swą totalną zależność od Putina. Znajduje się bowiem w mocnych, zmartwiałych już kleszczach władcy Kremla i nie jest zdolny zrobić kroku ani w lewo, ani w prawo, cokolwiek by się nie zdawało politykom na Zachodzie – pisze białoruski opozycjonista Franak Wiaczorka.
rozwiń zwiń