Jak napisał dziennikarz na swoim profilu na Facebooku, Władysław Lazar, proboszcz parafii p.w. Zesłania Ducha Świętego w Borysowie, znajduje się w areszcie KGB.
- Ksiądz Władysław Lazar to wspaniały człowiek. Tylko tacy ludzie mogą decydować się na drogę kapłaństwa. Każdego, kto zwracał się ku niemu, przyjmował z uśmiechem, wzbudzającym zaufanie. Ludzie bardzo go szanują. Władze regionu także szanują księdza Władysława, liczą się z nim, a jeśli zachodzi pilna potrzeba, to pomagają – pisze na Facebooku dziennikarz.
Z kolei według portalu „”Nasza Niwa”, który powołuje się na swoje źródła, rozmowy na temat księdza Lazara prowadzi z władzami nuncjusz Watykanu na Białorusi, Claudio Gugerotti.
Łukaszenka o zatrzymaniu pracownika służb specjalnych
Białoruskie portale niezależne przypominają w tym kontekście, że Aleksander Łukaszenka poinformował w piątek o zatrzymaniu rzekomego pracownika służb specjalnych, pracującego na rzecz obcych państw. – Niedawno zatrzymaliśmy jednego zdrajcę, który pracował dla specsłużb i który przez przedstawicieli kościoła katolickiego był związany z obcymi państwami – oświadczył Łukaszenka w piątek. Dodał, że zatrzymany ”przekazywał informacje, ale również z powodu jego działalności ucierpieli ludzie, którzy pracują za granicą”. Z kontekstu wynika, że Aleksander Łukaszenka mówił o zatrzymaniu współpracownika białoruskich służb.
Nie wiadomo na razie, czy sprawa zatrzymania księdza Lazara ma związek z zatrzymaniem wspomnianym przez Aleksandra Łukaszenkę.
Portal "Salidarność" pisze, że w związku ze słowami Łukaszenki, kościół katolicki na Białorusi niedługo przedstawi oświadczenie prasowe.
Księża katoliccy: to zły znak
Jak pisze portal Karta 97, ksiądz Lazar jest obywatelem Białorusi, uczył się w seminarium grodzieńskim, a potem w Polsce. Portal zaznacza, że księża uznali aresztowanie Lazara za zły znak, przypominają, że za ”związki z zagranicą” masowo zatrzymywano duchownych w czasach sowieckich. Faktycznie związki z zagranicą ma każdy ksiądz, jako że ośrodek i stolica Kościoła znajduje się w Watykanie. Portal Karta 97 podkreśla, że Kościół katolicki, w odróżnieniu od niektórych innych wyznań, nie dopuszcza kontroli specsłużb nad sobą, i zachowuje dystans do władz.
Media przypominają również, że około miesiąca temu papież Franciszek wyraził swoje współczucie dla tych, którzy cierpią na Białorusi. Wiele osób uznało to za wsparcie dla więźniów sumienia, w których uwolnieniu Kościół katolicki starał się pośredniczyć.
Charter97.org/in./agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś