Raport Białoruś

Białoruś zamyka piesze przejścia graniczne z UE od 1 października

Ostatnia aktualizacja: 30.09.2014 19:03
Białoruski Państwowy Komitet Wojsk Granicznych poinformował, że wprowadzony rok temu ruch pieszy zostanie wstrzymany z powodu braku niezbędnej infrastruktury na przejściach granicznych.
Audio
  • Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR): Białoruś zamyka piesze przejścia z UE
Białoruś zamyka piesze przejścia graniczne z UE od 1 października
Foto: Rafamiga/Wikimedia Commons/CC

Białoruś zawiesza od środy ruch pieszy na drogowych przejściach granicznych z Polską, Litwą i Łotwą. W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy br. z tego sposobu przekraczania granicy skorzystało aż 2,2 mln osób. Wielu Białorusinów szło do państw UE po zakupy.
- Od 1 października czasowo wstrzymany zostaje ruch pieszy ze względu na brak odpowiedniej infrastruktury. Gdy zostanie unowocześniona infrastruktura, będzie wznowiony ruch - powiedział rzecznik Państwowego Komitetu Granicznego Alaksandr Ciszczanka.
Jak wyjaśnił, chodzi o brak oddzielnych korytarzy dla pieszych na przejściach granicznych po stronie białoruskiej, przez co są oni zmuszeni przemieszczać się między samochodami. - Kierowcy skarżą się, że piesi są obsługiwani w pierwszej kolejności, a piesi skarżą się na warunki bezpieczeństwa - dodał.

Czytaj także: Białoruś nie podaje daty wprowadzenia małego ruchu granicznego >>>
Ciszczanka powiedział, że w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy bieżącego roku granicę białoruską z państwami UE przekroczyło aż 2,2 mln osób.
- To bardzo dużo. Niektóre przejścia graniczne były zmuszone w niektóre dni przepuszczać ponad 2 tys. pieszych w ciągu doby. Jeśli liczyć średnio 3 minuty samej kontroli paszportowej na jednego pieszego, wychodzi 100 godzin. A doba ma 24 godziny. Nie może być przez to normalnie obsługiwany transport - podkreślił.
Dodał, że na granicy z Polską najwięcej pieszych przekraczało granicę na przejściu Bruzgi-Kuźnica. - W Kuźnicy wszystkie udogodnienia dla pieszych są, a w Bruzgach niestety nie ma. W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy przejście to przekroczyło ponad 600 tys. pieszych - zaznaczył.
Według niezależnego portalu białoruskiego AFN władze białoruskie zakazały przekraczania granicy pieszo w ramach walki z prywatnym importem artykułów przemysłowych i żywności.
Białorusini, zwłaszcza ci mieszkający w obwodach przygranicznych, masowo kupują w państwach UE - przede wszystkim w Polsce, a także na Litwie - towary przemysłowe, sprzęt gospodarstwa domowego, a także wiele artykułów spożywczych, gdyż są one znacznie tańsze niż na Białorusi.
Nie jest to mile widziane przez władze białoruskie, gdyż w magazynach krajowych przedsiębiorstw zalegają niesprzedane towary. Na początku czerwca niesprzedane zapasy firm państwowych wynosiły równowartość ponad 90 proc. miesięcznej produkcji.
- Brak niezbędnej infrastruktury przy rosnącej popularności tego sposobu przekraczania granicy regularnie powodowało powstawanie kolejek nawet samych pieszych - pisze AFN, prognozując, że decyzja władz spowoduje gwałtowny wzrost kolejek samochodów na granicy.
Portal virtual.brest.by cytuje mieszkankę Grodna przekraczającą granicę w Bruzgach w drodze do Kuźnicy: "To o rzut beretem, a na przejazd samochodem trzeba było czekać godzinami. Dlatego zaczęłam chodzić pieszo. 800 metrów to żadna odległość. Mam lekkie rzeczy, mogę nieść w ręku. Co będzie teraz? Nie wiem".
Od 1 stycznia 2014 r. można było pieszo przekraczać granicę Polski z Białorusią w Kuźnicy. Wcześniej było to możliwe tylko na turystycznym przejściu granicznym w Białowieży. Planowano, że od 2015 r. pieszy ruch będzie możliwy także na przejściu Połowce-Pieszczatka.
Według polskich służb granicznych zainteresowanie możliwością przekraczania pieszo granicy w Kuźnicy było spore, przy czym zdecydowaną większość podróżnych stanowili Białorusini, którzy robili w Polsce zakupy.
PAP/agkm

 

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś zapowiada uruchomienie szlaku wodnego do Bałtyku i do Warszawy

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2014 14:38
Białoruś liczy na rozpoczęcie w przyszłym roku prac nad utworzeniem szlaku wodnego z Kijowa do Brześcia, a w perspektywie do Warszawy. O projekcie tym informuje państwowa agencja BiełTA.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś nie podaje terminu wprowadzenia małego ruchu granicznego

Ostatnia aktualizacja: 15.07.2014 15:00
W Mińsku miało miejsce pierwsze od 5 lat posiedzenie polsko-białoruskiej komisji do spraw współpracy transgranicznej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ekspert: Tusk powinien podjąć temat Partnerstwa Wschodniego

Ostatnia aktualizacja: 31.08.2014 14:10
Stan stosunków UE z Białorusią po wyborze Donalda Tuska na szefa Rady Europejskiej będzie zależeć od tego, czy podejmie on temat przyszłości Partnerstwa Wschodniego - powiedział analityk Białoruskiego Instytutu Badań Strategicznych (BISS) Andrej Jelisiejeu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: przejście graniczne Pieszczatka zostanie otwarte w styczniu

Ostatnia aktualizacja: 04.09.2014 12:46
Przejście Połowce-Pieszczatka dostępne jest dla samochodów osobowych (nie dla autokarów). W 2015 roku będzie otwarte dla ciężarówek, a potem może dla ruchu pieszego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś zarabia na embargu Rosji i na sankcjach

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2014 15:48
Europa i Rosja nakładają na siebie kolejne sankcje, a Białoruś tymczasem czerpie z tego korzyści. Miński portal internetowy "Nawiny" pisze, że w ubiegłym miesiącu, po wprowadzeniu przez Moskwę restrykcji na produkty rolne z Zachodu, białoruski eksport do Rosji wzrósł o ponad 7 procent i to dopiero początek.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Samoloty lądowały na autostradzie Mińsk-Mohylew

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2014 09:00
Kierowcy podróżujący 10 września po Białorusi musieli uważać na samoloty na drodze. Podczas ćwiczeń wojskowych, które będą się odbywać od godziny 9:00 do 15:00 na trasie M-4 Mińsk – Mohylew był ograniczony ruch pojazdów.
rozwiń zwiń