Raport Białoruś

Eksperci: Łukaszenka znalazł kozły ofiarne w rządzie, powodem problemy gospodarcze

Ostatnia aktualizacja: 29.12.2014 21:00
Aleksander Łukaszenka zrobił z premiera Michaiła Miasnikowicza i innych zdymisjonowanych w sobotę członków rządu kozły ofiarne, zrzucając na nich winę za kryzys walutowy - oceniają białoruscy niezależni eksperci.
Szef białoruskiego państwa Aleksander Łukaszenka
Szef białoruskiego państwa Aleksander ŁukaszenkaFoto: Włodzimierz Pac/Polskie Radio

Aleksander Łukaszenka zdymisjonował nie tylko Miasnikowicza, który pełnił urząd od 2010 r., ale również m.in. trzech wicepremierów, ministrów przemysłu, gospodarki, ds. podatków oraz oświaty, a także szefową banku centralnego.

Eksperci wskazują, że Łukaszenka od dawna wyrażał niezadowolenie z pracy rządu i kiedy w grudniu doszło do kryzysu walutowego, skorzystał z pretekstu, by zwolnić niektórych członków gabinetu.

- W ten sposób upiekł dwie pieczenie przy jednym ogniu - podkreślił politolog Waler Karbalewicz w Radiu Swaboda. - Po pierwsze, realizuje to, co od dawna zamierzał. Po drugie, znalazł kozły ofiarne, wskazał palcem winnych ekonomicznych zawirowań".

Jak zaznaczył Karbalewicz, Łukaszenka stara się tym sposobem przekonać mieszkańców, że stoi na straży interesów narodowych. "Ludność może wybaczyć przywódcy wszystko z wyjątkiem bezczynności. Mieszkańcy widzą teraz, jak bardzo się stara" - dodał.

”Spektakl o carze i bojarach”

Także inny komentator, Aleksander Kłaskouski, widzi w poczynaniach Łukaszenki "kolejny akt znanego, starego spektaklu o sprawiedliwym carze i niefrasobliwych bojarach".

Podkreśla również, że teraz Łukaszenka może w roku wyborczym (na jesieni odbędą się na Białorusi wybory prezydenckie) powiedzieć elektoratowi: "Poczekajcie, nie wszystko od razu. Trzeba dać czas nowym ludziom na przeprowadzenie zmian na lepsze".

Wskazuje on przy tym, że zmiana premiera czy szefa banku centralnego mogłaby mieć istotne znaczenie "w innym, normalnym systemie politycznym i gospodarczym". Tymczasem na Białorusi "każdy, kto zajmie tę czy inną posadę, będzie po prostu wykonawcą woli najwyższej. A jaki program uruchomi na tym komputerze Łukaszenka, nie wiadomo" - zaznaczył Kłaskouski.

Zwolnionemu premierowi Łukaszenka zapewnił "miękkie lądowanie" - został on przewodniczącym wyższej izby parlamentu, Rady Republiki. Dotychczasowa prezes banku centralnego Nadzieja Jermakowa ma zostać szefową rady nadzorczej banku BiełWEB, zaś wicepremier Piotr Prakapowicz - BPS-Sbierbanku.

Nowy premier o gospodarce

Media białoruskie zwracają przy tym uwagę, że nowy premier Andrej Kabiakou skoncentrował się w pierwszych wypowiedziach na sprawach gospodarczych. Jeszcze w sobotę oświadczył, że głównym zadaniem rządu będzie zagwarantowanie stopniowego rozwoju gospodarczego oraz, w miarę możliwości, podniesienie poziomu życia ludności.

"Sytuacja na świecie jest nieprosta, a nasza gospodarka jest niestety bardzo uzależniona od rynków zagranicznych. Jednocześnie nie brakuje problemów wewnętrznych i powinniśmy zaprowadzić idealny porządek, żeby zminimalizować negatywny wpływ, jaki wywiera na nas światowa gospodarka" - powiedział.

Nowy szef Banku Narodowego Paweił Kallaur priorytetowe zadanie uznał natomiast zapewnienie Białorusi finansowej stabilności. Wspomniał m.in. o konieczności dalszego wspierania stabilności na rynku walutowym oraz zagwarantowania realizacji operacji wymiany walut.

19 grudnia Bank Narodowy w związku ze wzrostem popytu na dolary i euro ogłosił wprowadzenie w kraju 30-procentowej prowizji od kupna waluty przez ludność. Jednocześnie kurs wymiany przy sprzedaży pozostał niezmienny, co spowodowało pojawienie się nielegalnego rynku wymiany - oficjalny sprzedawano bowiem ludności dolary za ponad 14 tys. rubli białoruskich, a kupowano - za 11 tys.

Potem centralny bank wydał jednak bankom ustną rekomendację, by od 23 grudnia kupować od ludności walutę po kursie o 5 proc. niższym od kursu sprzedaży, dzięki czemu mieszkańcy mogli już sprzedawać dolary po prawie 14 tys. rubli - podała agencja Interfax-Zapad.
W listopadzie Białoruś obniżyła prognozy wzrostu gospodarczego na 2015 rok, z 2 proc. PKB do 0,2 - 0,7 proc. w związku ze spowolnieniem gospodarki Rosji.

W ostatnich latach Białoruś otrzymała od Rosji kredyty warte dziesiątki miliardów dolarów, korzystała też z rabatów na ceny energii, jakich udzielała jej Moskwa. Teraz jednak znaczące spowolnienie rosyjskiej gospodarki, dotkniętej zachodnimi sankcjami oraz spadającymi cenami ropy, sprawia, że - jak powiedział dotychczasowy minister gospodarki Mikałaj Snapkou - "musimy rozwiązać swoje problemy sami".

PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

bialorus.polskieradio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Minister obrony Rosji: rozwijamy współpracę wojskową z Białorusią

Ostatnia aktualizacja: 29.10.2014 23:59
Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu stwierdził, że prozachodnie siły dążą do sformowania na Ukrainie”przedniej linii nacisku” na państwo związkowe Białorusi i Rosji. Zapowiedział m.in. poszerzenie programu manewrów, potwierdził przekazanie Białorusi rakiet S-300 i rozmieszczenie myśliwców w Bobrujsku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wital Rymaszeuski: Putin i dyktatury na wschodzie to zagrożenie dla całej Europy, Zachód wciąż tego nie rozumie

Ostatnia aktualizacja: 06.11.2014 23:59
Zachód postrzega agresję Putina i autorytarne reżimy na wschodzie jako problem regionalny. To błąd – mówi portalowi PolskieRadio.pl białoruski opozycjonista Wital Rymaszeuski. Działacz zauważa, że zagrożeniem dla bezpieczeństwa Europy jest również postępująca integracja Rosji i Białorusi. Zaznacza, że nie jest to decyzja białoruskiego narodu, bo na Białorusi od wielu lat nie było wolnych wyborów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Dyrektor OSW Olaf Osica: najgorszą rzeczą jest strach przed Rosją

Ostatnia aktualizacja: 24.12.2014 09:00
Nigdy, nikt w regionie nie zaakceptuje tego, czego chce Rosja, czyli wyparcia USA z Europy, rozwiązania NATO, rozbicia UE. To właśnie są długofalowe cele polityki Rosji wobec Zachodu - mówi portalowi PolskieRadio.pl Olaf Osica.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Poroszenko chwali Białoruś i chce pośredniczyć w relacjach z UE

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2014 23:59
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył, że Kijów może pomóc Mińskowi w rozwoju stosunków z Unią Europejską w ramach Partnerstwa Wschodniego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ekspert PISM: Łukaszenka prewencyjnie przykręca śrubę, uderza w potencjalnie niebezpieczne miejsca

Ostatnia aktualizacja: 22.12.2014 19:13
Aleksander Łukaszenka w obliczu kryzysu wyraźnie zaostrza politykę - tak Anna Maria Dyner komentuje represje białoruskich władz wobec niezależnych portali informacyjnych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś przyłączyła się od 1 stycznia do Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej Putina

Ostatnia aktualizacja: 01.01.2015 04:00
Rosja i cztery inne państwa poradzieckie sfinalizowały we wtorek 24 grudnia w Moskwie utworzenie nowego sojuszu gospodarczego - Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej (EUG). Powstał on na bazie Unii Celnej. Odbył się też szczyt Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: zdymisjonowany premier pozostanie na szczytach władzy, miękkie lądowanie szefowej banku

Ostatnia aktualizacja: 28.12.2014 20:09
Mińskie media poinformowały, że za zgodą Aleksandra Łukaszenki, dotychczasowy szef rządu Michaił Miasnikowicz szefem Rady Republiki, czyli białoruskiego Senatu.
rozwiń zwiń