Raport Białoruś

Łukaszenka: OBWE może przysłać na wybory, kogo chce

Ostatnia aktualizacja: 16.06.2015 14:00
OBWE może przysłać jako obserwatorów na jesienne wybory na Białorusi wszystkie osoby, jakie uzna za potrzebne - zapewnił Aleksander Łukaszenka na spotkaniu z sekretarzem generalnym OBWE Lamberto Zannierem w Mińsku.
Audio
  • Wizyta OBWE na Białorusi. Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR)
Georg Link i Lamberto Zannier
Georg Link i Lamberto ZannierFoto: PAP/EPA/TATAYANA ZENKOVICH

- Możecie uznać, że zapraszamy wszystkich waszych przedstawicieli, których uznacie za potrzebne wysłać w celu obserwowania procesu wyborczego - powiedział Łukaszenka na spotkaniu z Zannierem oraz dyrektorem Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR) OBWE Georgiem Linkiem.

Łukaszenka wyraził opinię, że OBWE prowadzi bardzo poważny monitoring wyborów. - Nie powiem, że jesteśmy zadowoleni ze sposobu, w jaki to się odbywa. Nie dlatego, że częściej nas krytykujecie, niż zauważacie coś pozytywnego, a dlatego, że wciąż nie macie jednakowego podejścia, jednakowych zasad co do obserwowania wyborów - oświadczył. Dodał, że Białoruś swego czasu przedstawiła wraz z innymi postsowieckimi republikami taki model podejścia, i wyraził nadzieję, że kiedyś zostanie on rozpatrzony oraz przyjęty.

Szefowa Centralnej Komisji Wyborczej Lidzija Jarmoszyna powiedziała po spotkaniu z Linkiem, że już w drugiej połowie lipca mogą przybyć na Białoruś przedstawiciele OBWE, którzy ocenią potrzeby związane z organizacją monitoringu wyborów. Potem miałaby przybyć misja długoterminowych obserwatorów.

Łukaszenka o OBWE

Łukaszenka wyraził też przekonanie, że kryzys ukraiński świadczy o potrzebie zwiększenia roli OBWE. - Jesteśmy zdecydowanie za zwiększeniem roli OBWE. Jesteśmy za takim zreformowaniem tej organizacji, które by znacznie zwiększyło jej rolę - oznajmił.

Zaznaczył przy tym, że nie znaczy to, iż OBWE nie odgrywa żadnej roli, a wręcz przeciwnie. - To jedyna organizacja, która odgrywa znaczną rolę w rozwiązywaniu konfliktu i wstrzymywaniu działań wojskowych na Ukrainie - podkreślił.

Dodał, że Białorusi bardzo zależy na uregulowaniu konfliktu ukraińskiego, bo "ta wojna praktycznie jest u nas".

Podczas spotkania Zanniera z ministrem obrony Białorusi Andrejem Radźkouem podpisano we wtorek memorandum dotyczące wspólnego projektu likwidacji zapasów komponentów płynnego paliwa rakietowego. Resort obrony zaznaczył, że pozwoli to przy pomocy finansowej i technicznej OBWE zutylizować z zachowaniem wymogów bezpieczeństwa ekologicznego niektóre komponenty tego paliwa zmagazynowane przez białoruskie siły zbrojne.

Tzw. wybory prezydenckie na Białorusi odbędą się jesienią tego roku. Termin zostanie ostatecznie ustalony przez niższą izbę parlamentu, Izbę Reprezentantów. Jarmoszyna zaproponowała 11 października.

Farsa wyborcza

Opozycja i wielu ekspertów zgadzają się co do tego, że na Białorusi zmiana władzy nie może nastąpić drogą głosowania, gdyż mechanizm demokratycznych wyborów został zniszczony. Wybory są fałszowane na wielu poziomach tego procesu.

Żadne wybory na Białorusi od czasu wyboru Łukaszenki w 1994 roku nie zostały uznane przez OBWE i społeczność międzynarodową za wolne i uczciwe. Protesty przeciw fałszowaniu wyborów kończą się zatrzymaniami, aresztami i kilkuletnimi wyrokami skazującymi dla liderów.

Opozycja polityczna i środowiska niezależne są poddawane nieustannej presji ze strony władz, które angażują do tego rozbudowane struktury siłowe, m.in. KGB (służba ta nie zmieniła nazwy po upadku związku radzieckiego i dalej czci jako swego założyciela "Krwawego" Feliksa Dzierżyńskiego").

PAP/in./agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Aleś Bialacki: Tuska wprowadzono w błąd, w Białorusi brak zmian na lepsze

Ostatnia aktualizacja: 21.05.2015 13:56
Przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska wprowadzono w błąd, bo żadnych pozytywnych sygnałów w Białorusi nie ma - powiedział w czwartek portalowi Karta'97 białoruski obrońca praw człowieka Aleś Bialacki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Aleś Bialacki: kluczowa jest reakcja Europy na represje. "Sankcje UE były skuteczne"

Ostatnia aktualizacja: 21.05.2015 23:52
W Białorusi nie widać zmian na lepsze w zakresie praw człowieka. Przed wyborami należy spodziewać się jeszcze większych represji - powiedział Aleś Bialacki, obrońca praw człowieka, w wywiadzie dla portalu PolskieRadio.pl.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Aleś Bialacki: listy są wsparciem dla więźniów politycznych

Ostatnia aktualizacja: 24.05.2015 10:12
- Kiedy siedziałem w więzieniu, przysyłali mi do więzienia pocztówki i listy z całej Polski, pod każdym po 20-30 podpisów, w sumie kilka tysięcy – mówił Aleś Bialacki. Powiedział, że działania organizacji pozarządowych mogą wpłynąć na władze, przyczynić się do zwolnienia więźniów politycznych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Raport: czas na twardą politykę UE wobec Białorusi – to szansa na demokratyzację

Ostatnia aktualizacja: 08.06.2015 18:00
Aleksander Łukaszenka jest w ślepym zaułku – Białoruś znajduje się w bardzo złej sytuacji gospodarczej i to dobry moment na wznowienie konsekwentnej polityki Zachodu, stawianie warunków w zakresie praw człowieka i demokratyzacji – to główna teza raportu pozarządowych organizacji Freedom Files oraz grupy roboczej Komitetu Międzynarodowej Kontroli Sytuacji Praw Człowieka na Białorusi.
rozwiń zwiń