Raport Białoruś

Białoruś: dziennikarze Biełsatu znów skazani na grzywny

Ostatnia aktualizacja: 10.07.2015 21:30
Dwoje niezależnych dziennikarzy białoruskich zostało skazanych przez sąd w Rohaczewie w obwodzie homelskim na grzywny. Uznano ich za winnych "wytwarzania bez akredytacji produkcji medialnej" dla nadającej z Polski telewizji Biełsat.
Dziennikarze Biełsatu
Dziennikarze BiełsatuFoto: bielsat.eu

Dziennikarze nie byli obecni na rozprawie, która odbyła się 2 lipca, gdyż nie otrzymali pozwów - poinformowało w czwartek na swojej stronie internetowej niezależne Stowarzyszenie Dziennikarzy Białoruskich (BAŻ). Sędzia tłumaczył to tym, że sąd ma prawo zawiadamiać o posiedzeniach SMS-em.

Dwoje dziennikarzy było już karanych w tym roku grzywnami z tego samego powodu. Tym razem zarzucono im, że "przeprowadzali wywiad z ludnością, tym samym nielegalnie wytwarzając produkcję medialną, a konkretnie materiał wideo zatytułowany "Niesłodki smak kryzysu. Dlaczego rohaczewskie mleko skondensowane zalega w magazynach?".

Dla Natalli Krywaszej była to czwarta grzywna w tym roku, a dla Kastusia Żukouskiego - siódma. Tym razem kary wyniosły po 6,3 mln rubli białoruskich (1,6 tys. zł). W sumie nakazano im już od stycznia zapłacenie odpowiednio 24,5 mln (6,1 tys. zł) oraz 31,5 mln rubli białoruskich (7,8 tys. zł).

Zdaniem Krywaszej niczego oprócz grzywien nie należy od sądu oczekiwać. "W kraju jest kryzys. I służby specjalne oraz milicja wraz z sądami znalazły stosunkowo łatwy sposób uzupełnienia budżetu - poprzez grzywny dla działaczy i niezależnych dziennikarzy. Sąd nawet nie zwrócił uwagi na to, że autorem materiału wideo o rohaczewskim mleku skondensowanym był Jan Babicki, a nie ja i Żukouski" - podkreśliła dziennikarka.

Apel niezależnego Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy (BAŻ)

BAŻ zdecydowanie zaprotestowało w środę przeciwko nasilającemu się przed wyborami prezydenckimi nękaniu niezależnych dziennikarzy, których materiały są publikowane w zagranicznych mediach. Wybory wyznaczono na 11 października. BAŻ przypomina w czwartek na swojej stronie internetowej, że od początku bieżącego roku już 24 razy ukarano grzywnami niezależnych dziennikarzy. Skazanym nakazano w sumie zapłacenie ponad 120 mln rubli białoruskich (ponad 30 tys. zł).

"Pociąganie do odpowiedzialności niezależnych dziennikarzy za współpracę z zagranicznymi mediami bez akredytacji stanowi naruszenie konstytucji oraz międzynarodowych zobowiązań prawnych Republiki Białoruś" - podkreśliło BAŻ w środowym oświadczeniu.

BAŻ zaapelowało w związku z tym do MSW i KGB o przeanalizowanie zgodności z prawem działań funkcjonariuszy w sprawach dotyczących dziennikarzy. Wezwało też sądy białoruskie, by kierowały się przy rozpatrywaniu spraw administracyjnych konstytucją oraz porozumieniami międzynarodowymi podpisanymi przez Białoruś. Stowarzyszenie wezwało też krajową prokuraturę do zaskarżenia niezgodnych z ustawami sądowych decyzji w sprawach niezależnych dziennikarzy.

Założony w 2007 roku Biełsat jest niezależną stacją białoruskojęzyczną, która nadaje z Polski programy dla widzów na Białorusi. Jej działalność jest finansowana głównie przez Telewizję Polską i polskie MSZ. Władze Białorusi od początku istnienia Biełsatu odmawiają mu akredytacji i nie godzą się na rejestrację jego biura w Mińsku.

PAP/agkm


Zobacz: lista dziennikarzy skazanych na kary za współpracę z mediami zagranicznymi na stronie internetowej niezależnego Stowarzyszenia Dziennikarzy Białoruskich (BAŻ) (www.baj.by)

Materiał Biełsatu o problemach rohaczewskiej fabryki

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

OBWE apeluje o poprawę sytuacji mediów w Białorusi

Ostatnia aktualizacja: 16.09.2014 06:10
Media na Białorusi nadal stykają się z poważnymi wyzwaniami i władze kraju powinny wykazać wolę wprowadzenia międzynarodowych standardów w sferze wolności słowa - podkreśliła w Mińsku przedstawicielka OBWE do spraw wolności mediów Dunja Mijatović.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: dziennikarka ukarana grzywną za artykuł dla Biełsatu

Ostatnia aktualizacja: 26.09.2014 23:59
Dziennikarkę z Bobrujska sąd ukarał grzywną 4,8 mln rubli białoruskich (1,5 tys. zł) za pracę dla zagranicznych mediów bez akredytacji. Podstawą był artykuł opublikowany na portalu Biełsat TV - podało w piątek Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy (BAŻ).
rozwiń zwiń
Czytaj także

Grodno: wysoka grzywna dla dziennikarza, za wywiad dla ”zagranicznego” radia

Ostatnia aktualizacja: 07.10.2014 14:31
To kolejny proces przeciw białoruskim dziennikarzom, którzy współpracują z niezależnymi mediami. Nie mogą one rejestrować się na Białorusi, stąd ich redakcje mieszczą się zazwyczaj poza granicami kraju.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: niezależny dziennikarz skazany za współpracę z Deutsche Welle. ”Akcja zastraszania”

Ostatnia aktualizacja: 08.10.2014 15:36
Białoruscy milicjanci przeszukali mieszkanie dziennikarza, jego rodziców. - W rodzinach białoruskich dziennikarzy zapanował strach – mówi dziennikarz Aleksander Burakou.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: grzywna dla dziennikarki za pracę bez akredytacji

Ostatnia aktualizacja: 13.01.2015 22:37
Sąd w Brześciu skazał we wtorek dziennikarkę z tego miasta na grzywnę wys. 5,4 mln rubli białoruskich (1,3 tys. zł) za pracę bez akredytacji. Podstawą był m.in. artykuł na stronie nadającego z Białegostoku po białorusku Radia Racyja.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: dziennikarze znów ukarani za materiał dla telewizji Biełsat

Ostatnia aktualizacja: 01.06.2015 23:45
Kolejni białoruscy dziennikarze ukarani grzywnami za współpracę z telewizją Biełsat. Dwóch przedstawicieli tego zawodu sąd w Dzierżyńsku pod Mińskiem uznał za winnych współpracy z zagranicznym środkiem masowego przekazu bez oficjalnej akredytacji.
rozwiń zwiń