Odpowiedni dokument, adresowany do Kongresu USA, został opublikowany na stronie internetowej Białego Domu.
Zaznaczono w nim, że działania i polityka poszczególny członków rządu Białorusi i innych osób wciąż stwarzają nieprzeciętne zagrożenie dla narodowego bezpieczeństwa i zewnętrznej polityki Stanów Zjednoczonych. Wspomniano tu.m.in. naruszenia praw człowieka, polityczne represje, nadużycia władzy, w tym korupcję.
Z tego powodu sankcje, ogłoszone 16 czerwca 2006 roku, powinny obowiązywać nadal również po 16 czerwca 2016 roku – napisano.
Agencja Interfax-Zapad przypomina, że w posłaniu przekazanym Kongresowi USA 16 czerwca 2006 roku prezydent USA George Bush zalecił zamrożenie rachunków finansowych Aleksandra Łukaszenki i dziewięciu innych wysoko postawionych białoruskich urzędników, zakazano także obywatelom prowadzenia z nimi interesów.
Jak podaje z kolei agencja BelaPAN oprócz Łukaszenki sankcje wprowadzone w 2006 roku obejmują jego najstarszego syna Wiktara (doradcę w zakresie bezpieczeństwa od 2005 roku), Lidziję Jarmoszynę, przewodniczącą Centralnej Komisji Wyborczej od 1996 roku (do dziś), Wiktara Hałanawaua (w 2006 roku ministra prawiedliwości), Wiktara Szejmana (w 2006 sekretarza Rady Bezpieczeństwa, obecnie szefa departamentu spraw majątkowych administracji prezydenckiej, Dzmitrija Pawliczenkę, wówczas szefa Specjalnej Jednostki Szybkiego Reagowania (SOBR), Sciapana Sucharenkę, wówczas w 2006 szefa KGB, Aliaksandra Zimowskiego, wówczas szefa białoruskiego radia i telewizji, Natalię Piatkiewicz, dawniej pierwszą wiceprzewodniczącą administracji prezydenckiej.
bialorus. polskieradio.pl
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl
PolskieRadio.pl/agkm