Raport Białoruś

Białoruscy opozycjoniści proszą o pomoc prezydenta i premiera. Chodzi o portal Karta’97

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2019 15:56
Opozycyjni politycy Białorusi w tym syngatariusz porozumień białowieskich Stanisław Szuszkiewicz, zwracają się o pomoc do Prezydenta RP Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego. Białoruski niezależny portal Karta’97, który po represjach chroni się i pracuje w Polsce, ma problem z uzyskaniem finansowania, może być zmuszony do zaprzestania działalności.
Obchody Dnia Woli w Mińsku - święta niepodległości kręgów niezależnych
Obchody Dnia Woli w Mińsku - święta niepodległości kręgów niezależnychFoto: PAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH

- Zwracamy się do z prośbą o interwencję w sprawie finansowania portalu ”Karta'97”. Potrzebujemy Pańskiej pomocy, by zachować to jedyne, skutecznie przeciwstawiające się rosyjskiej propagandzie medium na Białorusi. Jesteśmy przekonani, że dalsze jego funkcjonowanie będzie służyć bezpieczeństwu narodów Białorusi i Polski – głosi list, pod którym podpisali się Stanisław Szuszkiewicz, pierwszy przywódca niepodległej Białorusi, Hienadź Fiadynicz, lider Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Radiowo-elektronicznego, Mikoła Statkiewicz, lider Białoruskiego Kongresu Narodowego, przewodniczący partii "Narodnaja Hramada” Aleś Bialacki, szef białoruskiego Centrum Praw Człowieka "Wiasna", Uładzimir Niaklajeu, poeta, pisarz, członek Rady Białoruskiego Kongresu Narodowego, Pawieł Siewiaryniec, współprzewodniczący partii "Białoruska Chrześcijańska Demokracja", Jauhen Afnagel, koordynator kampanii społecznej "Europejska Białoruś".

 - Dziś Białoruś znalazła się w niesłychanie trudnym położeniu. Rządzący na Białorusi reżim doprowadził do tego, że kraj znajduje się w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej. Każdego dnia na białoruskie społeczeństwo wylewa się potężny strumień propagandy z Moskwy. Pomimo podejmowanych przez reżim prób likwidacji najstarszej a zarazem najpopularniejszej na Białorusi strony internetowej o tematyce społeczno-politycznej, legendarа „Karta'97” pozostaje w przestrzeni Internetu niekwestionowanym liderem oporu wobec agresji informacyjnej. Ale dziś wsparcie ze strony Polskiej zmniejsza się do rozmiarów, przy którym wykonywanie przez redakcję swojej misji stało się niemożliwe. W obliczu narastającej groźby utraty naszej niepodległości, zniknięcie kluczowej twierdzy oporu przeciwko agresji informacyjnej w Internecie, może mieć ciężkie skutki dla naszego Państwa – napisano w listach.

TYLKO U NAS
natalia radzina free 1200 2 (1)a.jpg
NATALIA RADZINA: ISTNIENIE KARTY'97 POD ZNAKIEM ZAPYTANIA

Portal Karta'97 (charter97.org) publikuje w trzech językach – po polsku, białorusku, rosyjsku. W zeszłym roku obchodził swoje 20-lecie. Jest związany z opozycją demokratyczną, na Białorusi wielokrotnie doświadczał represji, przeszukań, rewizji. Redaktor naczelna Nataila Radzina została aresztowana przez KGB po wyborach 2010 roku i musiała uciekać z kraju, dołączyła do niej wówczas część redakcji. W siedzibie karty'97 doszło wówczas do przeszukań, konfiskat. Jeden ze współzałożycieli portalu, Oleg Bebenin został znaleziony powieszony podczas kampanii wyborczej 2010 roku  - jego przyjaciele nie wierzą, że była to naturalna śmierć.

Portal jest niewygodny dla Kremla, ale i dla Aleksandra Łukaszenki, dlatego na początku zeszłego roku został zablokowany. Jednak był na tyle popularny, że odzyskał bardzo dużą część czytelników – blokadę można bowiem omijać, odwiedzając portal m.in. poprzez strony proxy. Do zaprzestania blokowania niezależnych mediów i represji wobec nich, do odblokowania Karty’97 wzywała władze łukaszenkowskie m.in. rezolucja Parlamentu Europejskiego. Karta'97 po 2014 poświęca wiele miejsca nie tylko sytuacji na Białorusi, ale też na Ukrainie, w Rosji polityce Zachodu, co jest bardzo ważne, w czasie gdy na na Białorusi wszechobecna jest rosyjska propaganda.

***

Niżej treść listu w językach polskim i białoruskim 


Niżej treść listu:

 

 

Szanowny Panie Prezydencie,

 

 

Na Pana ręce chcielibyśmy złożyć podziękowania Państwu Polskiemu za zaproszenie i możliwość pracy na terytorium Rzeczypospolitej redakcji portalu „Karty'97” (charter97.org). Po tym, jak w 2010 roku, w wyniku brutalnych szykan jej pracownicy musieli uciekać z Białorusi, to Polska okazała pomoc, umożliwiając ponowne uruchomienie redakcji i sprawne jej funkcjonowanie.

 

Dziś Białoruś znalazła się w niesłychanie trudnym położeniu. Rządzący na Białorusi reżim doprowadził do tego, że kraj znajduje się w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej. Każdego dnia na białoruskie społeczeństwo wylewa się potężny strumień propagandy z Moskwy.

 

Pomimo podejmowanych przez reżim prób likwidacji najstarszej a zarazem najpopularniejszej na Białorusi strony internetowej o tematyce społeczno-politycznej, legendarа „Karta'97” pozostaje w przestrzeni Internetu niekwestionowanym liderem oporu wobec agresji informacyjnej.

 

Ale dziś wsparcie ze strony Polskiej zmniejsza się do rozmiarów, przy którym wykonywanie przez redakcję swojej misji stało się niemożliwe.

 

W obliczu narastającej groźby utraty naszej niepodległości, zniknięcie kluczowej twierdzy oporu przeciwko agresji informacyjnej w Internecie, może mieć ciężkie skutki dla naszego Państwa.

 

Szanowny Panie Prezydencie, zwracamy się do Pana z prośbą o interwencję w sprawie finansowania portalu „Karta'97”. Potrzebujemy Pańskiej pomocy, by zachować to jedyne, skutecznie przeciwstawiające się rosyjskiej propagandzie medium na Białorusi. Jesteśmy przekonani, że dalsze jego funkcjonowanie będzie służyć bezpieczeństwu narodów Białorusi i Polski.

 

Za Wolność Naszą i Waszą!

 

Z wyrazami szczerego szacunku,

 

Stanisław Szuszkiewicz, pierwszy przywódca niepodległej Białorusi

 

Hienadź Fiadynicz, lider Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Radiowo-elektronicznego

 

Mikoła Statkiewicz, lider Białoruskiego Kongresu Narodowego, przewodniczący partii "Narodnaja Hramada”

 

Aleś Bialacki, szef białoruskiego Centrum Praw Człowieka "Wiasna"

 

Uładzimir Niaklajeu, członek Rady Białoruskiego Kongresu Narodowego

 

Pawieł Siewiaryniec, współprzewodniczący partii "Białoruska Chrześcijańska Demokracja"

 

Jauhen Afnagel, koordynator kampanii społecznej "Europejska Białoruś"


Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Natalia Radzina: blokując Kartę’97, Łukaszenka zagraża bezpieczeństwu Białorusi i interesom kraju

Ostatnia aktualizacja: 03.02.2018 12:26
Blokada niezależnego portalu Karta’97 to niezwykle groźny precedens, który wymaga międzynarodowej reakcji i solidarności. Aleksander Łukaszenka musi znać cenę łamania wolności. Ale blokując Charter97.org oddaje też białoruską przestrzeń medialną niemal całkowicie propagandzie rosyjskiej – mówi Natalia Radzina, redaktor popularnego niezależnego portalu, który na Białorusi został właśnie zablokowany. Dziennikarze apelują o solidarność międzynarodową i starania o odlblokowanie strony Charter97.org.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Znany białoruski portal na granicy przetrwania. ”Gdzie jest ta mityczna walka z propagandą?”

Ostatnia aktualizacja: 26.10.2018 14:00
Na Białorusi władze wycinają jedno po drugim media prodemokratyczne, a na ich miejsce wchodzi rosyjska propaganda. Zachodu w ogóle to nie interesuje. Na nasz portal pieniędzy starczy co najwyżej do końca roku – powiedziała portalowi PolskieRadio24.pl redaktor naczelna portalu charter97.org (Karty’97) Natalia Radzina. Apeluje o wsparcie. Portal pracuje w Polsce na zaproszenie MSZ, za co Karta'97 wdzięczna jest Warszawie, jednak w tym roku brakuje wystarczającego wsparcia finansowego instytucji międzynarodowych i sytuacja finansowa portalu jest dramatyczna.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruski portal niezależny liczy na pomoc Polski. Zasłużona Karta'97 nie ma wsparcia finansowego od zeszłego roku

Ostatnia aktualizacja: 10.02.2019 13:00
Portal Karta’97, kierowany przez dysydentkę białoruską, dziennikarkę Natalię Radzinę, walczy o przetrwanie. Charter97.org jest jednym z niewielu mediów, które walczą z propagandą Rosji na Białorusi. Obecnie, jak mówi Natalia Radzina, redakcja Karty’ 97 od początku roku musi radzić sobie bez funduszy. Sytuacja jest bardzo trudna.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Szef BAŻ: rusyfikacja mediów na Białorusi to ogromne wyzwanie

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2019 19:00
Zrusyfikowanie białoruskich mediów to wielkie wyzwanie dla naszego kraju; białoruski widz patrzy na świat oczami Kremla – ostrzega szef niezależnego Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy (BAŻ) Andrej Bastuniec. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

W Wilnie marsz pamięci Konstantego Kalinowskiego pod czterema flagami

Ostatnia aktualizacja: 24.03.2019 11:20
Marsz pamięci Konstantego Kalinowskiego, jednego z przywódców powstania styczniowego na Litwie, przeszedł w sobotę ulicami Wilna w 155. rocznicę jego śmierci. Pamięć bohatera powstania uczcili Białorusini, Litwini i Polacy, ale także Ukraińcy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś: opozycyjna posłanka za anulowaniem sojuszu z Rosją, proponuje referendum

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2019 07:30
Białoruska opozycyjna deputowana Hanna Kanapacka chce likwidacji Związku Białorusi i Rosji - ZBiR. Jak oświadczyła, w tej sprawie należy przeprowadzić referendum. Wcześniej o anulowanie umowy państwa związkowego Rosji i Białorusi jako bezprawnej apelowały inne grupy opozycyjne. 
rozwiń zwiń