Raport Białoruś

Białoruś i Ukraina wydalają swoich dyplomatów

Ostatnia aktualizacja: 12.07.2011 17:18
W ciągu ostatniego miesiąca władze w Mińsku wydaliły dwóch dyplomatów ukraińskich, a Kijów musiał opuścić attache wojskowy Białorusi - poinformował tygodnik "Dzerkało Tyżnia".
Audio

"Dzerkało Tyżnia" powołuje się na źródła w rządzie Ukrainy.Przypuszcza się, że źródłem ukraińsko-białoruskiego konfliktu dyplomatycznego mogły być obraźliwe słowa, wypowiedziane przez prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenkę, pod adresem prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i jego rządu.

Prezydent Białorusi nie został zaproszony na kwietniowe uroczystości w Czarnobylu. Pytany o to wówczas Łukaszenka mówił: - Zadajcie to pytanie Janukowyczowi. Zapytajcie władz ukraińskich. Jednocześnie użył w stosunku do władz w Kijowie określenia "wszawe".

Słowa Aleksandra Łukaszenki skrytykował wtedy oficjalnie jedynie MSZ w Kijowie jednak - jak pisze „Dzerkało Tyżnia- swoją odpowiedź przesłał także Wiktor Janukowycz, za pośrednictwem premiera Mykoły Azarowa. Nie została ona ujawniona, jednak miała tak zdenerwować białoruskiego szefa państwa, że z Mińska wysłano dwóch ukraińskich dyplomatów - attache wojskowego i attache do spraw obrony. W odpowiedzi Kijów zmusił do wyjazdu jednego z pracowników białoruskiej ambasady.

Żadna ze stron nie informowała publicznie o swoich krokach, w tym ukraiński MSZ, który dotąd oficjalnie nie potwierdził, ani nie zaprzeczył tej informacji.

agkm

Więcej informacji o Białorusi: Raport Białoruś

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Aleksander Łukaszenka: Barroso "kozioł", władze Ukrainy "wszawe"

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2011 09:00
Aleksander Łukaszenka nazwał "kozłem" Jose Manuela Barroso oraz ubliżająco wypowiedział się o obecnych ukraińskich władzach.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ambasador, który krytykował Łukaszenkę, został zwolniony

Ostatnia aktualizacja: 04.06.2011 18:50
Prezydent Wiktor Janukowycz zwolnił ze stanowiska ambasadora w Mińsku Romana Bezsmertnego. O przyczynach tej decyzji nie poinformowano. Bezsmertny, współpracownik byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Juszczenki, pracował na Białorusi od lutego ubiegłego roku.
rozwiń zwiń