Raport Białoruś

Nowa forma rewolucji na Białorusi. „Nie wypali”?

Ostatnia aktualizacja: 13.07.2011 13:32
Białorusini jak co środę będą protestować przeciw sytaucji na Białorusi. Tym razem wejdą też do centrów handlowych i włączą dzwonki w telefonach.

Jeden z organizatorów zaproponował zmianę formatu rewolucji. Na stronie grupy wywieszono nowe instrukcje: w tę środę protest ma zacząć się pół godziny wcześniej, o 18.30, w centrach handlowych. Tam można po prostu pospacerować albo coś zjeść. W sieci vkontakte.ru na stronie grupy „rewolucyjnej” zamieszczono spis placówek.

Później około godziny 19 protestujący mają skierować się na wskazane stacje metra, a następnie spacerować na głównej ulicy miasta.

Tym razem organizatorzy proszą, żeby nie klaskać, bo to wiąże się  z dużym ryzykiem zatrzymania.  Za to na godzinę 20 uczestnicy akcji mają nastawić dzwonki w telefonach.

Część Białorusinów obawia się, że plan może nie wypalić, bo jest zbyt skomplikowany.  Z drugiej strony inni uznają, że to bezpieczniejsza forma protestu i dołączyć do manifestacji. Co więcej, centra handlowe to takie miejsce spotkań, które wiele osób dobrze zna i wie, jak tam dotrzeć.

Białorusini protestują co środę, żądając reform ekonomicznych i społecznych na Białorusi.  Milczące protesty trwają od czerwca. Ludzie nie przynoszą transparentów, nie wykrzykują haseł, po prostu przychodzą na wyznaczone miejsca. Do tej pory na znak protestu klaskali.

Przeciw protestującym władze Białorusi wysyłają oddziały funkcjonariuszy w cywilu. Według danych organizacji praw człowieka do tej pory podczas tych demonstracji zatrzymano ponad 1700 osób. Część z nich wychodzi w środę z aresztu po odbyciu kary i zamierza ponownie wziąć udział w proteście.

agkm

Więcej informacji o Białorusi: Raport Białoruś

Zobacz więcej na temat: Białoruś Raport Białoruś
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Nie klaszcz na Białorusi, bo trafisz za kraty (wideo)

Ostatnia aktualizacja: 11.07.2011 16:40
Klaskanie na Białorusi grozi więzieniem – to nie żart. Jeśli ktoś się tam wybiera, warto o tym pamiętać. Obejrzyj satyrę na ostatnie wydarzenia na Białorusi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białorusini śmieją się z systemu Łukaszenki (anegdoty)

Ostatnia aktualizacja: 12.07.2011 16:00
Na Białorusi powstają dziesiątki dowcipów politycznych, bo ludzie starają się odreagować smutną codzienność, brak wolności słowa. Poczytajcie i pośmiejcie się razem z nimi.
rozwiń zwiń