Na Białorusi panują silne mrozy. W obwodzie witebskim na północnym wschodzie kraju zanotowano w środę minus 26 stopni Celsjusza.
Białoruska telewizja poinformowała, że w obwodzie witebskim w szpitalach wzrosła liczba ludzi z odmrożeniami. Siedmiu osobom z powodu odmrożeń trzeba było amputować nogi lub ręce. 80% pacjentów z odmrożeniami wcześniej spożywalo alkohol. Lekarz Aleksander Paulenka ze szpitala obwodowego w Witebsku radzi, aby ludzie czując chłód starali się przede wszystkim ogrzać.
Jak się oczekuje, w najbliższych dniach mrozy będą się zwiększać. Pod koniec tygodnia temperatura ma spaść do minus 30 stopni Celsjusza. Białoruscy kierowcy narzekają na problemy z uruchomieniem samochodów. Ludzie zaczęli częściej korzystać z komunikacji miejskiej.
IAR/agkm