Raport Białoruś

Głodującemu opozycjoniście potrzebna jest pomoc lekarza

Ostatnia aktualizacja: 18.02.2012 12:30
Siarhiej Kawalenka z trudnością się porusza, ma trudności z mówieniem – mówi żona białoruskiego opozycjonisty, który dwa miesiące temu rozpoczął protest głodowy.
Siarhiej Kawalenka
Siarhiej KawalenkaFoto: spring96.org

W areszcie w Witebsku odbył się w piątek ślub działacza Konserwatywno-Chrześcijańskiej Partii Białoruski Front Narodowy Siarhieja Kawalenki z Aleną Kawalenko. To powtórne małżeństwo tej samej pary– Alena i Siarhiej rozwiedli się w zeszłym roku, by, jak pisze radio Swaboda, represje przeciw opozycjoniście nie spadały na jego rodzinę.

Alena Kawalenka mówi, że jej mąż wygląda bardzo źle. – Wstrząsnął mną jego widok. Nie mogłam wstrzymać łez. Ma na twarzy żółte plamy, jest wyraźnie zmęczony. Było widać, że z trudnością porusza się i stoi. Posadzono go, mówił cicho i powoli, miałam wrażenie, że trudno mu mówić – powiedziała.

Przy ślubie nie mogli być obecni brat i syn Kawalenki, w pokoju było za to czterech milicjantów. Małżonkowie nie mogli ze sobą rozmawiać. Alenie nie udało się nawet poprosić Siarhieja Kawalenki, żeby skrócił głodówkę. Jak mówi, Siarhiej Kawalenka zdołał jej przekazać tylko, że przedłuża protest i źle się czuje. Więcej nie zdążył powiedzieć, bo wyprowadzono go z pomieszczenia.

21 lutego odbędzie się proces Kawalenki. Działacz jest skazany za uchylanie się od kary, którą nałożono na niego za wywieszenie biało-czerwono-białej flagi białoruskiej. Grożą mu trzy lata więzienia. Od aresztowania 19 grudnia prowadzi protest głodowy, zarzuty uważa za motywowane politycznie.

Podczas pobytu w areszcie przez pewien czas był karmiony przymusowo, przez sondę. Od 8 lutego znowu nie przyjmuje pokarmów.

W obronie Siarhieja Kawalenki interweniował między innymi przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz. Wezwał do uwolnienia opozycjonisty. - Życie Kawalenki jest zagrożone z powodu protestu głodowego, przedsięwziętego w proteście przeciw niesprawiedliwemu uwięzieniu. Władze białoruskie będą miały krew na rękach, jeśli (Kawalenka) umrze – podkreślił przewodniczący PE.

agkm, swaboda.org

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Martin Schulz: krew Kawalenki będzie na rękach władz

Ostatnia aktualizacja: 14.02.2012 14:10
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego, mówi że jest przerażony sytuacją na Białorusi. Wezwał białoruskie władze do uwolnienia głodującego od tygodni opozycjonisty Siarhieja Kawalenki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Życie głodującego opozycjonisty jest zagrożone

Ostatnia aktualizacja: 15.02.2012 12:30
Białoruscy obrońcy praw człowieka zaapelowali do opozycjonisty Siarhieja Kawalenki o przerwanie głodówki. Działacz rozpoczął protest prawie dwa miesiące temu.
rozwiń zwiń