Raport Białoruś

Putin otworzył ropociąg. Polska zostanie bez ropy?

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2012 21:38
Putin uruchomił ropociąg omijający Białoruś i Ukrainę, naftowy Nord Stream. Transnieft nie wyklucza zamknięcia ropociągu "Przyjaźń", a wtedy Polska całą ropę będzie musiała sprowadzać tankowcami.
Władimir Putin i prezes Gazpromu Aleksiej Miller
Władimir Putin i prezes Gazpromu Aleksiej MillerFoto: fot. PAP/EPA/ALEXEI NIKOLSKY/RIA NOVOSTI/GOVERNMENT PRESS SERVICE

Premier Rosji Władimir Putin otworzył ostatni odcinek rurociągu łączącego rurociąg "Przyjaźń" z Morzem Bałtyckim. BTS-2 to taki naftowy „Nord Stream” – stanowi alternatywę wobec ropociągu Przyjaźń (Drużba). Rurociąg umożliwia dystrybucję surowca z pominięciem Białorusi i Ukrainy.

Podczas oficjalnej ceremonii, Putin wcisnął guzik uruchamiający ładowanie ropy z nowego terminala do tankowca "Newski Prospekt" przycumowanego w porcie Ust-Ługa nad Zatoką Fińską, 110 km na południowy zachód od Petersburga. Jednostka ma jeszcze w piątek odpłynąć do Rotterdamu, kolejny tankowiec ma wypłynąć w poniedziałek. Infrastruktura w Ust-Łudze przystosowana jest do jednoczesnej obsługi dwóch tankowców o wyporności do 150 tys. ton.

Rurociąg o nazwie BTS-2, którego budowa rozpoczęła się w 2009 roku, kosztował między 120 i 130 miliardów rubli. Łączy miasto Uniecza w obwodzie briańskim koło granicy w Ukrainą, gdzie przy granicy z Białorusią i Ukrainą znajduje się rozgałęzienie ropociągu Przyjaźń, do Ust-Ługi, z Morzem Bałtyckim. Ma tysiąc kilometrów długości. W mieście Ust-Ługa wybudowano terminal naftowy i dwie tłocznie. Dwie inne tłocznie zmodernizowano.

Docelowo rurociąg będzie się składał z dwóch nitek o łącznej przepustowości 38 mln ton surowca rocznie. Pierwsza obliczona jest na 30 mln ton. Uruchomienie drugiej nitki planuje się na 2013 rok.

Czynny od grudnia 2001 roku BTS-1 również ma początek w Unieczy, jednak kończy się w Primorsku (dawniej Koivisto), także nad Zatoką Fińską, ale na północ od Petersburga (w odległości 135 km).

Na oddaniu do eksploatacji BTS-2 może ucierpieć Polska. Transnieft nie ukrywa, że po zakończeniu rozbudowy Bałtyckiego Systemu Rurociągowego koncern może zrezygnować z wykorzystywania tej części Przyjaźni, która biegnie przez Białoruś i Polskę do Niemiec. Gdyby tak się stało, Polska musiałaby całą potrzebną jej ropę sprowadzać tankowcami przez Naftoport w Gdańsku.

 

Terminal został zbudowany przez firmę Rostniefbunkier należącą do Giennadija Timczenki, współwłaściciela zarejestrowanej w Amsterdamie spółki Gunvor specjalizującej się w eksporcie ropy naftowej i paliw z Rosji. 59-letni Timczenko uchodzi za przyjaciela Putina z czasów, gdy ten pełnił służbę w wywiadzie KGB. Według dziennika "RBK-daily" Timczenko jest obecnie najbogatszym obywatelem Rosji. Jego majątek gazeta szacuje na 24,6 mld dolarów.

Na razie terminal w Ust-Łudze ma być eksploatowany w trybie testowym. Planuje się wyeksportowanie stamtąd w marcu trzech partii ropy, a w kwietniu - 10. W ubiegłym tygodniu niemiecka organizacja ekologiczna NABU (Związek na rzecz Ochrony Przyrody i Bioróżnorodności) wystąpiła przeciwko oddaniu do użytku BTS-2, ostrzegając, że w Ust-Łudze może dojść do katastrofy budowlanej. Rostiechnadzor i Timczenko twierdzą jednak, że nic nie stoi na przeszkodzie, by eksploatować terminal w trybie testowym.

PAP, IAR, agkm

/
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Ropa już nie popłynie do Polski przez Białoruś?

Ostatnia aktualizacja: 16.11.2011 12:57
Pierwsza nitka BTS-2 jest gotowa. Gdyby Transnieft, tak jak sugeruje, zrezygnował z ropociągu "Przyjaźń", Polska musiałaby sprowadzać całą potrzebną jej ropę tankowcami. To stawiałoby też pod znakiem zapytania przyszłość ropociągu Odessa-Brody.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ropa na razie płynie przez Białoruś. Kłopoty z BTS-2

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2011 16:00
Uruchomienie rurociągu naftowego BTS-2 zostało przeniesione na I kwartał 2012 r. BTS-2 ma omijać Białoruś. Jeśli Rosja przestanie przesyłać ropę rurociągiem Przyjaźń, to Polska musiałaby sprowadzać całą ropę tankowcami – uważają eksperci.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukaszenka: miałem się modlić do zardzewiałej rury?

Ostatnia aktualizacja: 04.12.2011 06:00
Aleksander Łukaszenka przekonuje, że zawarł z Kremlem bardzo korzystną umowę, sprzedając jej kluczowe przedsiębiorstwo białoruskie, Biełtransgaz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś dostanie tanią ropę z Rosji

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2012 08:00
Białoruś wynegocjowała niższe ceny na ropę naftową na najbliższe cztery lata – powiedział prezes koncernu Biełnieftiechim Igor Żilin.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Białoruś gotowa sprzedać ropociągi. „Hańba”

Ostatnia aktualizacja: 17.02.2012 11:00
Białoruskie władze nie wykluczają sprzedaży zagranicznym firmom swoich ropociągów. oświadczył wicepremier Uładzimir Siemaszko. Niezależni komentatorzy potępiają taką ewentualność.
rozwiń zwiń